Niedawno pokazałam będące w moim posiadaniu Fleurki a tutaj proszę bardzo
wyciągnięta z jarmarku w Gdańsku zaraz pierwszego dnia w moje ręce wpadła kolejna i to w całkiem niezłym stanie i z całkiem inną twarzą. Teraz mam cztery różne mordki:))Po kilku dniach moczenia razem z resztą innych złowionych ostatnio utopców, umyta i ubrana.
Ubranko podkradła i oto ona na mojej małej działeczce, gdzie zakwitły pierwsze słoneczniki.....
Postarała się ogrodniczka, wszystko takie dorodne, zwłaszcza dyńka :)
OdpowiedzUsuńO gratuluję! Ślicznotka!
OdpowiedzUsuńCUDOWNE DZIEWCZĄTKO!!! GRATULUJĘ!!!
OdpowiedzUsuńpoproszę O WIELCE PILNY MAIL
OdpowiedzUsuńw sprawie bandy jaskiniowców ♥
grazynkaa77@hotmail.com
Jaka śliczna ta ogrodniczka! I wszystko tak pięknie rośnie, gdy pielęgnowane przez jej rączki. Super sesja.
OdpowiedzUsuńCudna Fleur <3
OdpowiedzUsuńWidzę, że pilnuje co by karoca urosła odpowiedniej wielkości :D
w przerwie zbierając witaminowe porzeczki :D
Słoneczniki przepiękne <3
Obłędne zdjęcia! Bardzo podoba mi się ta urocza Ogrodniczka! I jakie ma ciuszki! Wdzięcznie pozuje, że aż chce się ją oglądać i oglądać :)))
OdpowiedzUsuńŚliczna jest, słodka!
OdpowiedzUsuńNo jaka urocza ogrodniczka w ogrodniczkach :D
OdpowiedzUsuńJaka śliczna! I słonecznik przepiękny! Tęsknię za ratowaniem trupków, moje lumpki ostatnio nie mają absolutnie żadnych zabawek...
OdpowiedzUsuńOoooo jejciu, jaka ona urocza! Jak ja kocham te buzieńki! Mają w sobie tyle dziecięcego ciepła i dawnej magii zabawek. Teraz niby są ciekawe zabawki, może buzie lalkowe bardziej ludzko wyglądają, ale jednak są takie jakby "chłodne". Tymczasem zabawki z dawnych lat mają w sobie ogrom ciepła. Pięknotka!
OdpowiedzUsuń