środa, 17 maja 2017

Zaczarowana ALCO - FURGA

Kiedy jestem w innym mieście a po drodze mijam jakiś lump to nie ma siły muszę choć na chwilę zerknąć okiem.
Takie zerknięcia potrafią czasem zaskoczyć jak na przykład zeszłoroczne pudełko z sylvanianami i akcesoriami do kompletu.

Będąc w poprzednim tygodniu w sąsiednim mieście zaszłam do małej graciarenki.
Leżała tam sobie ubrana w zgrzebne ciuszki, pomazana na twarzy, z małym ubytkiem makijażu na ustach i potargana lalka.
Od razu pomyślałam sobie, że jest niezwykła. Włosy w świetnym gatunku, porządny winyl - w jednym miejscu z błędem, świetnie wykonane ciałko i cudnie osadzone, orzęsione oczy.
Świetne znalezisko.

Lalka okazała się mieć sygnaturę na karku ALCO.
Pomijając, że googlarka powiązała nazwę z alkoholami i pośrednimi to moim oczkom ukazał się świat lalek Furga a konkretnie serii Alta Moda


https://pl.pinterest.com/pin/ARemtWWXfmOqOUmT-ogLlid6JdZnT59vBp3PMEa79AiQHlqUd6vMysg/




Furga to włoska firma http://dollreference.com/furga_luigi_dolls.html
Założona już w 1872 przez Luigi Furga.

Moja lalka pochodzi z lat 60 i niestety internet skąpi albo ja źle szukam informacji. Jest to główka alco osadzona na ciałku Furga. Widnieje pod nazwą "Miss Mauxion " - Susanna. I podobno jest rzadka:)

Dla mnie jest po prostu piękna i wyjątkowa.

Po przyniesieniu do domu wyglądała tak.


                               Ciemno wyszło niestety, ale aparat się na mnie obraził:(




Po uczesaniu i wymyciu lalka wygląda sobie tak.


















czwartek, 11 maja 2017

Dziewczyna do pary

Najpierw był chłopak - zeszłoroczny urodzinowy prezent- całkiem niedawno do pary otrzymał uroczą blondynkę.

Dexter jest całkiem zadowolony ze swojej partnerki.

Apple White znalazłam w lumpie gdzie jak już zdarzają się lalki to są koszmarnie uszkodzone: pogryzione, pozbawione kończyn, pomezgane itd. Co te dzieciaki wyczyniają .....:(

Apple trafiła do mnie bez dłoni, jako że przy okazji za grosze kupuję lalki lub ich części pod kątem napraw, dla niej znalazły się dłonie od chińskiego  klonika.

Przy ostatniej wyprawie nad morze świetnie się bawiły:)















środa, 3 maja 2017

Słoneczka

Rodzinka Mattel Sunshime podobała mi się bardzo odkąd miałam okazje zobaczyć te cudne mordki na blogach szczęśliwych posiadaczy.
Zamarzyła mi się chociaż jedna taka buzia w moich zbiorkach.
Grzebiąc w pudle z plastikiem różnego rodzaju za stopy wyciągnęłam czekoladową parkę i to z gatunku widniejącego na mojej życzeniowej liście:))

Umyłam, ubrałam, buty miały swoje i tak sobie czekały na słoneczna pogodę.
Obie w dobrym stanie, panienka ma tylko rozlatane kolanka.















poniedziałek, 1 maja 2017

Po męsku

O ja ...znowu popełniam post po miesiącu a nawet nie wiem kiedy ten czas minął.
W końcu ogarnęłam nowe lalki. I przede mną ambitny plan porządków lalkowych , segregacji na półkach. Wolne mam i mocne postanowienie:)))

W końcu wyszło trochę słońca, śniegiem nie wiało i deszczem nie zacinało. Wyciągnęłam przygotowane lale i na zapas zaczęłam robić zdjęcia.
Dzisiaj na pełen spontan zapakowaliśmy się i pojechaliśmy nad morze.
Parę plastikowych ciał pojechało ze mną oczywiście:)


Dzisiaj dla odmiany post będzie bardzo męski.
Wśród książąt, Kenów od czasu do czasu trafia się mocno rozbudowany męski tors.
Dzięki takim panom mam możliwość poznania czegoś innego, oprócz królujących  w moich lumpkach action manów.

Oto moi panowie jeszcze brudni po przebytej zapewne ostatnio misji.


Pan z przerzedzoną czupryną pochodzi od Lanard Toy. Panów z tej serii opisała Eibhlin w Strefie Męskich Lalek:http://strefa-lalek.blogspot.com/2015/04/ultra-corps-lanard.html
Lalek posiadał swoje spodnie z oznaczeniem Ultra Corps, szkoda, że zgubił resztę:(


Blondyn to produkt Blue Box Toys. Internety podają, że jest to firma produkująca zabawki.
Między innymi takich panów z różnych jednostek.


Przybył w swoich oryginalnych buciorach i kombinezonie też szkoda, że zgubił resztę:(



To dwa różne lalki jeśli chodzi i wykonanie, ruchomość i urodę:)




 W tych zawodach zdecydowanie wygrywa wygolony blondyn.
Lepszy materiał, ruchomość, szczegóły - świetna klata, ładnie zaznaczone wargi, nochal :)








Dłonie i stopy można mu rozmontować. Niestety z wymiennych łapek. które mam żadna nie posiada pasującego do jego bolców otworu a szkoda, bo wymieniłabym te rękawice:) Stawy w pachwinach obracają się dookoła własnej osi.

A teraz czas na misję

Najpierw pożegnanie z dziewczyną....




 I z najlepszym kumplem....



Karabin w garść pora iść na samotna misję...








Jestem absolutnie zadowolona z mojego specjalsa :)

Dopiero jutro poszperam po waszych blogach a teraz pędzę na nocna zmianę do pracy.