Przepraszam, że ostatnio rzadko odpisuję i nieregularnie jestem, ot proza życia...
Po prostu zarobiona jestem, projekt w pracy, niekończący się remont w domu, rozpoczęty sezon chorobowy (uważam za otwarty) i takie tam....
Czas na lalkowanie nadal ograniczony, ale nowe znaleziska wpadają co jakiś czas:)
Niestety nie miałam czasu wyskoczyć na plener więc zdjęcia z serii byle jakiej...
Do mojej gromadki dołączyło kilka lalek typu vintage:)))
W zaprzyjaźnionym lumpku miła pani odłożyła dla mnie lalkowego składaczka, który jest dla mnie nowym odkryciem ze świata Mattel.
To laleczka z końca lat 80' a początku 90'. Seria nosiła nazwę Peppermint Rose i składała się z czterech lalek w różnych aranżacjach.
https://katrina9799.wordpress.com/2011/04/11/peppermint-rose-dolls-by-mattel/
Do mnie trafiła głowa blondynki, niestety po przejściach tzn. po ucieczce od nawiedzonego fryzjera.
Główka osadzona byłą na barbiowym ciałku, za dużym niestety. Musiałam pożyczyć inne, bardziej dziewczęce.
http://www.vecchigiocattoli.it/product.php?id_product=1280
Kolejny nabytek to Pamelka od Ocean Toys.
Laleczka ma wady w rejonie owłosienia i niestety biodra wyrastają jej bezpośrednio z brzucha - istotne braki w kwestii podbrzusza:(
Poza tym reszta stawów jest w znakomitym stanie.
Ostatni nabytek to maluch od Mattela, maluchy te uwielbiam niezmiernie.
Laleczkę otrzymałam w gratisie do reszty zakupów:))
Teraz mam czworaczki:))
A na koniec znowu w zaprzyjaźnionym lumpku zgarnęłam siateczkę z ciuszkami różnego gatunku i różnym stanie, oraz poduszeczkami i kołderkami. Sporo jest typu vintage.
Niektóre świetnie pasują np. na Sindy.
Ciuszki są wyprane i czekają na naprawę i prasowanie.