Pogoda też niezbyt fajna:(
Korzystając z chwili i słońca, które wyglądnęło zza chmurki wyciągnęłam lalki w kwiatki:)
To kolejne lalki z reklamówki.
Mała bratzka dopełniła bratzkowe grono - teraz mam chyba już wszystkie rozmiary:)
Trafił się też Kewpie - zapewne klonik, gdyż niczym nie jest sygnowany. Za to jest wykonany solidnie z twardego plastiku.
Dzidzi-Bratz i prawie-Kewpie przeurocze są i takie fotogeniczne!
OdpowiedzUsuńFajnie, że się podobają:)
Usuńklonik nie klonik - słodziaśny ♥
OdpowiedzUsuńa bratzka - wiadomo - miód!
Prawda:)
UsuńZdjęcia wprawiły mnie w bardzo dobry nastrój :) Maluchy są naprawdę słodkie i fantastycznie wyglądają na tle kwiatków i zieleni.
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę:)
UsuńKlonik Kewpie cudny ! sama muszę kiedyś pomyśleć o takim rozkosznym maluchu :D
OdpowiedzUsuńBardzo polecam, tym bardziej, że można trafić takiego w rozmiarach zbliżonych do twoich maleństw:)
UsuńKewpie jest rozczulający !!! Jak miło, że można jeszcze trafić na lalkową klasykę :)
OdpowiedzUsuńBracusia oczywiście też słodka :)
Całe szczęście, że jeszcze można:) Dzięki bardzo:)
UsuńFajna ta mała Bratzka, takie lubię najbardziej.
OdpowiedzUsuńKwiaty i lalki to bardzo wdzięczny temat do sesji foto :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
O jakie slodziaki!!! Baby Bratz sama nabylam niedawno w wiekszych ilosciach celem repaintu ale jak narazie ciesza mnie takie jakie sa :) Kewpie cudny :)
OdpowiedzUsuń