sobota, 9 maja 2015

Mała mieszanka

Bardzo serdecznie dziękuję za odwiedziny i miłe komentarze:)

Lalki, które wpadają w moje łapki to czasem istna mieszanka. W rozmiarówce od mini do maxi :)
Jako że duże nadal trzymają na twarzy maseczkę z benzacne,  to pokażę dzisiaj mix rozmiarów niewielkich:)

Korzystając z okazji, że mój trawnik zakwitł namiętnie ustawiam lalki w trawce i kwieciu.

 Różowowłosa panienka to wytwór Playmates i pochodzi z bajkowego świata Truskawkowego Ciastka. Osobiście samej bajki nie oglądałam, ale postacie z niej są bardzo charakterystyczne. Dziewczynki z różnymi kolorami  włosów zamieszkują w kolorowym i pachnący miasteczku.
Laleczka jest całkiem sympatyczna. Trafiła do mnie w swoich oryginalnych butach, skarpetach i bluzeczce. Niestety świeciła gołą pupą.  Włosy ma bardzo gęste, ale dość sztywne.


Ten maluch w czapie - kiedyś pokazałam jego pojedynczą fotkę , znalazłam w poprzednim roku.
Pochodzi on również z truskawkowego świata.  Na butach widnieje napis Bang Lim (nic nie znalazłam na ten temat oprócz fotografii podobnych laleczek).  Na metce podano informację, że maluch pochodzi z Korei z roku 1982,
Jest to laleczka - klamerka:) Bardzo ładnie i z dbałością o szczegóły jest wykonana. Buziak ma malowany.

Malucha z wózku znalazłam dzisiaj wyciągając z pudła siateczkę przydasiów. Jest to mattelowski maluszek. Niestety mamy, ani opiekunki w pobliżu nie było:(
Laleczka jest w wieku niemowlęcym.


W woreczku z przydasiami była także strój "Dzwoneczka" z metką od Mattel - dzięki Gabrieli wiem, że stój pochodzi od Jenny Sunflower z 1997 - serdeczne dzięki:). Idealnie pasuje na znalezioną w tym tygodniu Kelly baletnicę.


A teraz pora na  zdjęcia...























17 komentarzy:

  1. maluszek w wózeczku to istny skarb -
    przynajmniej z tego, co zapamiętałam
    i zrozumiałam z bloga Kidy ;D

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajne maluszki i świetnie pozują na spacerze :-) Mam wielką ochotę na plenerową lalkową sesję, ale jakoś nie mogę się zebrać. :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Słodziaki :-)
    Chyba rzeczywiście pora wypuścić lalki na trawę :-D

    OdpowiedzUsuń
  4. Słodkie maluchy, wózeczek piękny.Nie ma to jak wiosenny plenerek.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wózeczek jest dyżurny do zdjęć - pochodzi od deagostino:)

      Usuń
  5. Bardzo lubię lalki, którym daje się drugie życie:) Ile one mogły by opowiedzieć! W takim gronie ma się wrażenie, że słuchają siebie nawzajem z wielkim zaciekawieniem i są zadowolone, że wreszcie ktoś znowu się nimi bawi :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda. Dlatego tak lubię szperać po lumpach i znajdować czasem zabiedzone sierotki:)

      Usuń
  6. Wszystkie są śliczne, takie małe wiosenne skrzaty :-) Maluch w czapie skradł moje serce :-) Strój dzwoneczka pochodzi od Jenny Sunflower z 1997.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki za info:) To prawda, mała pyza słodka:)

      Usuń
  7. Fantastyczny zestaw maluchów! Zdecydowanie skradła moje serce panienka w czapie z kwiatuszkiem! Jest boska! No i wozek jedyny taki!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki bardzo. Wózeczek pochodzi z wydawnictwa deagostino:)

      Usuń
  8. Słodkie są, wiosenne, a plener dodaje im jeszcze uroku!

    OdpowiedzUsuń