Majówka minęła, częściowo spędziłam ją w pracy (taka praca) a częściowo w domu.
Niestety z planów majówkowych nic nie wyszło , pogoda zdecydowanie nie sprzyjała moim zamiarom.
Coby się rozerwać i humor poprawić wymusiłam na mężu wyjazd na giełdę. Trochę kręcił nosem, ale potem sam pokazywał pudła gdzie leżały jakieś plastikowe panny:)
Na giełdzie szału nie było, ceny za rozczochrane i przykurzone lalki wbijały w ziemię.
Jednak wypatrzyłam lalkę, która od razu chwyciła mnie za serce:)
Moją uwagę przykuła przede wszystkim rozmiarem, jest ooooogromniasta. Myślałam, że Jem Hasbro to już duża lalka, a tu proszę znalazłam prawdziwą olbrzymkę.
Wertując zasoby internetu i szukając wiadomości o tej pannicy znalazłam taką stronkę:
http://www.examiner.com/article/laiko-dolls-a-little-known-1990s-fashion-doll
Na rosyjskim forum o lalkach napisano, że głównie była ona kierowana na rynek amerykański.
Tak sobie wyglądała po zakupie.
Ma fantastyczne dołki w policzkach:)
Posiada sygnaturę na karku i pupie.
Ma dość mocną sylwetkę - do filigranowych kruszynek zdecydowanie nie należy.
Posiada skrętną talię, ruchome ramiona a nogi zginają się jak u Barbie. Może zrobić szpagat, ale siada w pełnym rozkroku.
Niestety komuś chyba spadła, gdyż ma lekko potłuczone plecy i przy ramieniu odpryśnięty plastik.
Ktoś też na siłę zakładał jej za małe buty, które przy sporym wysiłku udało mi się zdjąć i wyczuwalne jest złamanie przy kostce. Na szczęście nie przerwano powłoki na zewnątrz.
Bardzo chciałam ja umyć i zobaczyć jak wygląda po zdjęciu powłoki z kurzu:)
Ale fajna! To jest lalka bardzo zadowolona z życia. Tak się szczerze uśmiecha, aż miło popatrzeć! :D nigdy o niej nie słyszałam, dzięki za informacje i za fotkę z Barbie, inaczej trudno byłoby sobie tę skalę wyobrazić.
OdpowiedzUsuńJuż Jemka była większa od Barbie a ta to prawdziwa gigantka z fantastycznym uśmiechem:)
UsuńBardzo sympatyczna laleczka! A jaka wysoka! ;)
OdpowiedzUsuńO jak dobrze, ze ją tutaj wrzuciłaś - mamy okazję poznać coś zupełnie nowego i mało znanego :) Lalka z budowy podobna do Jem, a buzia bardziej taka barbiowata. Baaardzo sympatyczna ta jej buzia :D
OdpowiedzUsuńSzukając widziałam kilka na rosyjskim forum i na ebayu.
UsuńRzeczywiście jest sympatyczna:)
Ha! To, że istnieje lalka o tak cudownym uśmiechu to wiedziałam, ale nie miałam pojęcia, że to taki kawał baby! Masz najładniejszy egzemplarz, jaki widziałam (w sieci). Zazdroszczę!
OdpowiedzUsuńDzięki, choć przyznam, że rudzielec też mi się podoba:)
Usuńwow rzeczywiście jest wielka ! a buzia bardzo sympatyczna i ma super zgrabne nogi...a przynajmniej tak wyglądają w białym sweterku :) jej własne ubranko też bardzo mi sie podoba :)
OdpowiedzUsuńDzięki:) Nogi ma proporcjonalne do ciała:)
UsuńPo raz kolejny muszę powiedzieć: pierwszy raz taką widzę :) Fajniutka, podobają mi się jej nogi.
OdpowiedzUsuńŚliczna jest !!! Ma taką naturalnie uśmiechniętą buzię i fajną figurkę :) .
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że kiedyś na taką trafię :) Gratulacje !!
Chciałabym trafić jeszcze na rudzielca:)
UsuńZnów trafiła Ci się niezwykła zdobycz. Jest na prawdę świetna. Taką barbiowatą to też bym przygarnęła. Jest chyba najładniejsza z tej serii ,sądząc po zdjęciach. Jutro idę na łowy, ciekawe czy coś mi się uda wytaszczyć.
OdpowiedzUsuńDzięki:) Nowy towar będzie:)
UsuńTwarz ma absolutnie genialną! Tylko... w co taką olbrzymkę ubrać?
OdpowiedzUsuńeksplozja dobrego humoru gwarantowana gdy Laiko jest z nami od rana!
OdpowiedzUsuńjak zwykle te "amerykany" spijają śmietankę, a my dołeczki w polikach
przecież też kochamy a rozmiary niewychudzone tym bardziej...