Miałam plany kupić nowy aparat i figa:(
Wczoraj wieczorem nasza lodówka zajęczała, westchnęła i padła.
Dzisiejsze pół dnia spędziliśmy jeżdżąc i oglądając lodówki. Mili panowie wychwalali swój towar. Okazuje się, że świat lodówek jest bardzo bogaty i różnorodny. Lodówka z dyktafonem, alarmem itd. po prostu cud, miód i orzeszki:) (mogłyby jeszcze zdjęcia robić)
Jutro przyjeżdża wybrany przez nas model.
Kontynuując poprzedni temat. Oto kolejny mały zarazek, który do mnie trafił ostatnio.
Jest to siusiająca Kelly.
Posiada buzię z otwartymi usteczkami i pompkę w postaci serduszka na brzuszku.
Moją budkę miały okazje wypróbować też inne lalki - świetnie się sprawdza jako lalkowy rekwizyt plażowy:)
Absolutnie strrrrrrrasznie grożny z niej zarazek, musisz uważać bo się rozpleni :) a na tą chorobę to chyba nie ma lekarstwa :) Piękne zdjęcia i drobiazgi też piękne. Przykro mi z powodu lodówki :(
OdpowiedzUsuńJuż się rozpleniła, znowu wydobyłam następną:)
UsuńBudka świetna, idealna do sesji retro. Zarazki lubię oglądać na cudzych zdjęciach, aczkolwiek na plaży te pchełki pisakowe wyglądają całkiem sympatycznie...
OdpowiedzUsuńI nie zajmuja tyle miejsca - jeszcze poza jedną półkę się nie rozlazły:)
UsuńTo teraz dopilnuj, żeby się zepsuła przed końcem gwarancji ;)
OdpowiedzUsuńSiusiająca Kelly? A pampersy w zestawie miała?
Nie, ale w oryginalnym pudełku miała wypaśny kibelek:)
UsuńTeż planuję jej zakup w niedalekiej przyszłości :) jest świetna ! Pozdrowienia !
OdpowiedzUsuńFajny ma dziubek:)
UsuńNo i ma też śliczną spódniczkę :) Super zdjęcia w wodzie z kółeczkiem, no rozczuliły mnie :)
OdpowiedzUsuńsłodkie bracusie CMOK!
OdpowiedzUsuńTe niedorosłe lubię najbardziej:)
UsuńDziecięca golizna, w dzisiejszych czasach? Odważna jesteś ;-)
OdpowiedzUsuńKółeczko zasłania:)
UsuńTe zdjęcia z plaży są obłędne!
OdpowiedzUsuńLodówka, która robi zdjęcia...no, no trochę ciężko byłoby robić fotki w plenerze :)))
Pozdrawiam bardzo serdecznie!
Dzięki:)
UsuńSłodkie maleństwo. :) Ech zazdroszczę tej plaży. :)
OdpowiedzUsuńMoże jeszcze trafi się okazja pojechać:)
UsuńSlicznotka!!! Ja tez probuje przeforsowac w domu idee nowego aparatu i jak narazie kiepsko mi idzie... :(
OdpowiedzUsuńwspolczuje problemu lkodowkowego...ja tez niedawno wymienilam swoja i jestem na etapie przyzwyczajanie sie...choc czasami troche mi zal ze oddalam swoja stara...i wymienilam na wieksza
Plazy nie zazdroszcze bo tez akurat mam tu swoj kawalek :)
Przez lodówkę wizja aparatu upadła:(
UsuńMy do plaży musimy kawałek dojechać (nawet spory)
Nie ma jak zdjęcia plażowe. Bardzo fajnie te sesja wyszła. I jaką fajną budkę plażową mają Twoje panny.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :-)
Dzięki bardzo:)
UsuńTa lalka w kapelusiku jest wręcz bombowa :) Też chcę taką ;)
OdpowiedzUsuńJuż od jakiegoś czasu zastawiam się nad zakupem takiej malizny
Malizny są fajne:)
UsuńBudka plażowa rzeczywiście jest świetnym gadżetem. Najbardziej z całego towarzystwa podoba mi się Sarah z ostatniej fotki. Serio to już koniec urlopu? Może chociaż w weekendy uda Ci się złapać jeszcze troszkę tego nastroju?
OdpowiedzUsuńAno koniec:( Moja praca ma taki charakter, że co trzecia niedziela jest wolna:) W tym miesiącu mam tylko jeszcze jeden weekend wolny:)
UsuńA Sarah pokażę bardziej przy okazji fotek nowej Stefki:)
Usuń