sobota, 18 lipca 2015

Zażyczona nr 3

Chwilowo będę odcięta od internetu, wrzucam więc na szybko post :)


Lalka z tego stadka widniała sobie na mojej życzeniowej liście. Konkretnie marzył mi się model z zielonymi oczyma.
Jakiś czas temu zniechęcona zamknięciem moich ulubionych lumpów wertowałam sobie nasz portal aukcyjny i trafiłam na rozczochraną lalkę.
Patrzyłam i patrzyłam, powiększałam te zdjęcia i nie mogłam uwierzyć, że lalka zachciewajka mi się objawia.
Znalazłam Moxie Teenz - Leigh :)

Na zdjęciach z aukcji wyglądała sobie nieszczególnie.....


Na buzi jakiś maziaj.....
                                                         (zdjęcia z aukcji allegro)


Na zdjęciach promocyjnych nówka sztuka prezentowała się tak....

http://girlzdollz.com/moxie-teenz-leigh-doll/

Ustawiłam sobie przypominajkę , budzik i nastawiłam się bojowo:)
Kiedy wybiła godzina zero, objawiła się jeszcze jedna osoba chętna na lalkę....biłam się jak lew i zdobyłam ją:)


Przyszła rzeczywiście w stanie jak na zdjęciach (sprzedający nic nie ukrył) z maziajem kleju na twarzy i skudłanymi włosami.
Miała za to swoje buty i sukienkę.
Sukienka powiem szczerze : tyłka nie urywa , zupełnie nie w  moim guście. Buty ciasnawe i ciężkie do zdjęcia - zachodzi obawa coby stopy się nie złamały.
Włosy, wymoczone i zwrzątkowane pięknie się rozczesały:)

Lalka jest troszkę dyniogłowa, ale i tak robi piękne wrażenie - przynajmniej na mnie:)
















30 komentarzy:

  1. Gratuluję- bardzo ładna zdobycz! :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. była jedną z moxie teenz na mej zachciejwajkowej
    liście - cieszę się, że mogę doglądać Ją u Ciebie :)
    sukienusię zrobiłaś Jej słodką - sama bym chętnie
    w takiej paradowała ni etylko na spacery...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo, sukienka w moich klimatach:)

      Usuń
  3. Prześliczna Moxie! Niemożliwe, że taką zdobyłaś z all! Miałaś farta, ale i upór się przydał! Gratuluję zdobyczy!

    OdpowiedzUsuń
  4. Aż sie nie chce wierzyć, że to ta sama lalka, która do Ciebie przyjechała. Po zabiegach wygląda po prostu świetnie. Gratuluję zakupu !!!
    Pozdrawiam serdecznie :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. OOOOOOO panna jest wysoko na mojej życzeniowej liście, parę razy polowałam na taką ale się na razie nie udało może kiedyś. Kobitka po spa wygląda niesamowicie aż trudno uwierzyć, że to ta sama lalka. Ciuszek pierwszoklaśny i bardzo twarzowy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na pewno się uda, tylko cierpliwości czasem potrzeba:)

      Usuń
  6. Cudo. Czy dobrze widzę, że ma rootowane włosy? Myślałam, że wszystkie miały peruki. W niebieskiej sukience wygląda dużo lepiej i bardziej swojsko. Następnym razem weź ze sobą do oblukania.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobrze widać:) Ta akurat pochodzi z owłosionej serii:)

      Usuń
    2. Mam z tej serii Melrose i obecnie marzę o perukowej trupce, ale to nie ja się biłam ;-) Aleś ją wypatrzyła! Bardzo się cieszę. Super, że ją masz, nie byłabym fanką Moxie gdybym się nią nie zachwyciła!!!

      Usuń
    3. Dziękuję bardzo ,tez bym chciała perukową:)

      Usuń
  7. Pięknie wygląda na każdym zdjęciu, ona czaruje tymi swoimi zielonymi oczami! I co z tego, że ma dużą głowę, teraz taka moda :D U Ciebie odżyła i pewnie będzie jej się super mieszkało! :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja akurat nie marzę o takiej, ale z czystej ciekaowści bym obczaiła na żywo, bo nigdy nie widziałam.

    OdpowiedzUsuń
  9. Najważniejsze, że zdobyłaś wymarzoną lalkę! Znakomicie też ją ożywiłaś ;-) A na zdjęciach w lawendzie jest i irlandzka i wiktoriańska...

    OdpowiedzUsuń
  10. Przepadłam gdy zobaczyłam te cudne oczyska! Ja też taką chcę!

    OdpowiedzUsuń
  11. Prześliczna. Czy ona ma włosy na stałe? :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Po SPA u ciebie wyglada zjawiskowo <3

    OdpowiedzUsuń
  13. Oj zazdroszczę laleczki. Rozważałam możliwość kupna moxie jako pierwszej artykułowanej lalki. Bardzo mi się podobały wszystkie modele. Ale tuż przed podjęciem decyzji natknęłam się na tangkou. Cudna zdobycz :)

    OdpowiedzUsuń