W naszym nieście pod szumną nazwą "wielki" rozpoczął się jarmark. Poszłam oczywiście się rozglądnąć : mnóstwo rękodzieła, wyrobów regionalnych i chińszczyzny. Jutro wybieram się drugi raz gdyż nie wszystkie stoiska były zagospodarowane. Niestety lalek ani wyrobów lalkopodobnych nie było:( Kupiłam kilka drobiazgów, ale o nich jutro (bo może coś się jeszcze trafi).
Więc dzisiaj pokażę moją ulubioną monsterkę.:)
Podobają mi się i zachwycają różne, ale ta ognistowłosa panienka ląduje na miejscu pierwszym w moim rankingu. :)
Operetta nazywana przeze mnie Operetką jest cudna i już:)
Wypatrzyłam ją za dobrą cenę na allegro. Naga za wyjątkiem dodatków - maska, opaska i szyjna "obróżka" była w stanie idealnym.
Otrzymała letni kombinezon, pożyczyła buty i powędrowała na podwórko....
(koszyk z pieczywkiem kupiony na bazarku)
(na moich mikroporzeczkach zaczęły dojrzewać owoce)
Mam tę lalunię w moim zbiorku, inną Operettę sprzedałam, a ta wciąż u mnie gości. Cieszę się, że i jej bliźniaczka znalazła dobry dom. :-)
OdpowiedzUsuńA to u mnie druga ale zupełnie inna niż pierwsza - obie cudne:)
UsuńPrześliczne zdjęcia! Z przyjemnością obejrzałam je raz jeszcze! Ta "wyrazista" Monsterka leciutko poruszyła moją chętkę na nową lalkę... :)))
OdpowiedzUsuńPozdrowienia!
Niech chętka rośnie:) dzieki bardzo:)
UsuńPiekna sesja <3 <3 Te Operetty maja cos wyjatkowego w sobie :) Super stroj i akcesoria!!! :)
OdpowiedzUsuńPrawda są bardzo wyjątkowe:)
UsuńNawet upiorzyce lubią wcinać świeże bagietki na łonie natury ;-) To chyba wersja Operetty z najciekawszą maską.
OdpowiedzUsuńWszyscy lubią pikniki:) nawet potworzyce:) Maska oryginalna:)
Usuńo łaaaaaaaaaaaaaaaaaaał! jaka śliczna! Też lubię Operetki! nawet się 1 klonika operetkowego doczekałam, który moim domownikom podoba się najbardziej. Ma dziewczyna wspaniałe ciuszki! rewelacyjnie wygląda!!!
OdpowiedzUsuńDzięki bardzo:) Operetkowym klonikiem nie pogardziłabym:)
UsuńBardzo ładna. Operetty mają świetny kolor włosów. :)
OdpowiedzUsuńPrawda:)
UsuńTe "rogi" są nieusuwalne? Uwielbiam czerwone porzeczki <3
OdpowiedzUsuńSą usuwalne:) To taka opaska z niby elektrodami - lalka pochodzi z serii upiorne połączenie i ma akcesoria nawiązujące do historii Franki:)
UsuńŚwietna sesja, cieszę się, że jej nie przeoczyłam - bardzo podoba mi się Operetta!
OdpowiedzUsuń