niedziela, 12 lipca 2015

Zażyczona 2 i odrobinę zazdrości

Zazdrość mnie dzisiaj dopadła ...brzydkie uczucie, tak wiem...
Kuzynka nas dzisiaj odwiedziła - wiem, że to przeczytasz- i pokazuje mi na zdjęciach swojego lalka.
O matko - boooosssski :) i wysoko na mojej życzeniowej liście:) Ja się tylko pytam - dlaczego nie przywiozłaś go żebym chociaż pomacała?:) Poproszę o zdjęcia na maila to na bloga wrzucę:)

Dość już biadolenia:)

Lalka zażyczona nr to Igorina tzn. Franka:)

Lalka ta zaspokaja na razie moje monsterkowe chciejstwo (pewnie tak powiem o następnej jak znajdzie się okazja:)).
Jest to Franka w zieleni. Znalazłam ją za niewielką kwotę na allegro u miłej pani sprzedającej.
Uwielbiam Świat Dysku Pratchetta  i Franka idealnie pasuje mi do wizerunku Igorów a właściwie Igorin:) Dlatego moja Franka jest Igoriną:)


Przyszła z drobną plamką na policzku, a że jestem fanką pieprzyków otrzymała takowy w tym miejscu.
Jest bardzo fotogeniczna:)


















20 komentarzy:

  1. Sliczna Igorina :) Ciekawa jestem co to za lalek ,ktory tak skradl Twoje serce ? Pozdrowienia :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam jej bliźniaczkę, to Roller Maze jak sądzę. Te różowe cienie i zielone usta są milutkie. :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. fajną ma spódnicę - a rękawki też takie lubię :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rękawki nie bardzo wyszły, ale robię drugie:)

      Usuń
  4. Nawet nie przypuszczałam, że spodobają mi się zielone usta. Fajna ta Igorina.

    OdpowiedzUsuń
  5. Gratuluję :) Te potworzyce mają coś w sobie. Ja jak na razie mam je w bardziej ludzkich odcieniach skóry, ale nie powiem, bo inność mnie kusi :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo mi się podoba w tym makijażu, stroju i scenerii... Naprawdę urocza! PS Mam nadzieję, że szybko trafisz i ty na swojego wishlistowca, mam już kilka lalek, o ktorych myślałam, że się nigdy nie uda, zwłaszcza jak oglądałam u kogoś, a potem jak ich nie było to w ciągu kilku godzin od moich nad cudzymi zachwytów trafiała się taka dla mnie i to w swietnej cenie. Czego i Tobie życzę!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj akurat z tym będzie trudno, ale może z czasem ...kto wie?:)

      Usuń
  7. to jest chyba najpiekniejsza z "Franiów"- bardzo mi sie podoba jej makijaż. Mogłabym sie na nią gapić długo! dłuuuuuuuugo! Śietnie się u Ciebie czuje! Rewelacyjnie wygląda!

    OdpowiedzUsuń
  8. Zdjęcia Igoriny z czerwoną porzeczką ujęły mnie za serce! Wyszła na tych fotografiach cudownie!
    Ciekawe, co to za lalek....

    OdpowiedzUsuń
  9. Monisiu, wysłałam Ci zdjęcia, mam nadzieję że doszły!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Doszły, doszły - jutro opublikuję, dzięki:)

      Usuń
  10. Igorina jak żywa :) Pratchett by się na pewno ucieszył z takiego przedstawienia... a ja aż podskoczyłam, mało kto Igor(in)y zna i ceni... a tu niespodzianka!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jestem pełna niespodzianek:) Igory i Igoriny:) to jedne z moich ulubionych postaci:)

      Usuń