Nareszcie pogoda dopisała, to nic, że na koniec weekendu - mam nadzieję, że zostanie tak na dłużej.
Byliśmy dzisiaj na pchlim targu w mieście niedaleko nas. Niestety w kręgu naszych zainteresowań i zasobu portfeli praktycznie nie znalazło się nic.
Za starego celuloida z pogryzionymi łapkami zażyczono sobie 400 zł, rekord pobił pan, który za starą butelkę od lekarstwa zaśpiewał cenę 50zł - jak to skwitowała mama :mamy majątek w domu , gdyż takich buteleczek posiada niezłą kolekcję (a takiej jeszcze nie ma).
Przywieźliśmy dwie lalki tzn. lalkowego pana i panią - jakiegoś klonika tak niesamowicie nieforemnego, że nie wiem czy go ukaże światłu dziennemu:).
Lalkowy pan jest całkiem niezły: posiada gumową głowę, plastikowy obracany tułów, plastikowe kończyny. Nie jest sygnowany, tak więc nie wiem cóż to za dżentelmen.
Czy zauważyliście ten wypasiony kaloryferek na brzuchu :) ?
A to prezent imieninowy mojej mamy.
Lalka pochodzi z rodzimego serwisu aukcyjnego i jak mówi mama przepłaciła za nią i zwątpiła w kupowanie przez internet. Lalka miała być hybrydą i jest, ale zupełnie innej lalki niż miała być. Na zdjęciach wyglądała w miarę przyzwoicie , opisana niby dobrze, a jednak niezupełnie co okazało się po przyjściu paczki.
Jednakże mama nie żałuje, bo zauroczył ją ten łepek. Ciało i tak nie pasujące na razie nosi głowa Petry a ten łepek dostał lepsze, choć nie idealnie pasujące.
Teraz ja mam swoją Jessie a mama swojego rudzielca.
Oto hybryda z głową od Uneeda .
Korzystając z pogody lalka postanowiła się wybrać na mini wczasy
Zabrała się za pakowanie walizki (waliza wyszperana w SH)
Nie chce się domknąć, chyba na niej usiądę
Dobra zamknięta i jak ja biedna z tymi tobołami się zabiorę...?
Z gitarą na dokładkę...
Doszła tylko na zielona trawkę, ale znalazł się super mężczyzna, który właśnie opalał swoje nagie ciało...
Już dla ciebie odpalam swoją wypasioną maszynę...
Jakoś pojechali...
Śliczna panna. Facet też super. :) Niezły ma ten kaloryfer. :)
OdpowiedzUsuńDzięki
UsuńPan bardzo przystojny, istne ciacho. Pani ma śliczne oczy.
OdpowiedzUsuńŁadna ta lalka, pan też niczego sobie. Co to buteleczka za 50zł, ciekawa jestem :)
OdpowiedzUsuńTaka po lekarstwie z okresu przed wojną, żaden szał - no ale to przecież taki antyk:)
UsuńTa laleczka jest w całości na allegro "bynajmniej była" w super stanie :) To http://petraplasty.blox.pl/2009/09/Petra-Dolls-31.html :)
OdpowiedzUsuńO żesz a następne imieniny za rok:)
UsuńPana bardzo mi się podoba i świetnie wygląda w prezentowanych strojach i w tym przybraniu na głowie :) Fajna sesja zdjęciowa wyszła...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :D
Dzięki
UsuńChłopak ma całkiem nieźle artykułowane ciałko co jest miłym zaskoczeniem ;) jest lepiej artykułowany niż obecni kenowie fashionistas ;) Fajny!
OdpowiedzUsuńRzeczywiście jest całkiem niezły
OdpowiedzUsuńhej
OdpowiedzUsuńŚliczne zdjęcia , romantyczne ....Fantastyczna z nich lalkowa Para
Facet ma fajne ciałko , przyjemną buzie
pozdrawiam ;-)))
Lalka jest prześliczna, to badawcze spojrzenie :O
OdpowiedzUsuńJa tez mam imieniny! Kiedyś...
Załadował chłop kobitkę na furę i nie ma zmiłuj się, przejął władanie nad nią i jej dobrami, zamkniętymi w walizie. :P
OdpowiedzUsuńSzkoda tylko, ze fura taka skromna:)
UsuńPanna ma śliczne ma oczy! A ten kaloryfer.. dobrze, że na widok laski wskoczył chociaż w spodnie;)
OdpowiedzUsuńSpeszył się, bo wbrew pozorom nieśmiały jest:)
Usuń