Według Arriane z Pingera to mold big eyes.
Jest naprawdę śliczna a szczególnie właśnie te oczy.
Lalka była w stanie syf totalny. Brudna , bardzo brudna, jednak spod brudu wyłoniła się śliczna panienka o kolorze skóry, jakby właśnie ze słonecznej plaży wyszła.
W najgorszym stanie były włosy. Długo moczone odzyskały kolor i udało się je uczesać. Jednakże są mocno poszarpane a w związku z tym mocno nierówne i co chwilę jakiś kosmyk wystaje. Lalka posiada mocno wystrzępioną grzywkę.
Próbuję uczesań i nakryć głowy.
Jednak włosy są nadal niesforne, zwłaszcza na lekkim wietrze, który dzisiaj sobie gwizdał:)
A to kolejny dziw z SH, czyli praska do suszenia kwiatków:)
Prześliczna. Skipper bardzo mi się podobają. Szczególnie te starsze. Nie wiem czy się nie mylę, ale to chyba Beach Blast Skipper. :)
OdpowiedzUsuńSkipper śliczna, jakie ma fajne butki.A co ja tam widzę, czyżby fundnęła sobie modnego pieska?
OdpowiedzUsuńAle fajna wielkooka!
OdpowiedzUsuńPełen "szacun" za sprytne ukrycie ubytków w fryzurze i za świetnie dobrany strój!
Wygląda jak modna nastolatka na zakupach :)
Mój ulubiony Skipper mold :)
OdpowiedzUsuńhej
OdpowiedzUsuńSkipper wygląda super .....słodką ma buzię ...fajnie wygląda jak trzyma pieska
pozdrawiam ;-)))