sobota, 31 października 2015

Wyglądać czarownicująco

Uf w końcu mam dwa dni wolnego, wprawdzie dzisiaj po nocnych dyżurach, ale zawsze:)))

Dzisiaj noc potworzaków, zombiaków itp., wprawdzie w naszym fyrtlu dzieciaki z koszykami nie biegają, ale to nie przeszkadza w zabawie w domowych pieleszach. Moje latorośle świetnie się bawią robiąc lampiony z dyni a najmłodsza zażyczyła sobie być czarownicą - odpowiedni strój, makijaż i masz:))


                                                     Niestety nie mogę wyłączyć lampy




Przeglądając portale z kup, sprzedaj itp. wypatrzyłam sobie śliczną Betkę, dodatkowo skusiłam się (od tego samego sprzedawcy) na czerwonowłosą starą Stefkę.Oglądając ostatnio blogi moją uwagę przyciągnęła Stefkowa czarownica widziana u Lunarh , a że lubię ten kolor włosów....

Stefka ubrana była w strój syrenki, ale czy oryginalny to nie mam pojęcia - widziałam tylko syrenki Simby w kolorze blond. Niestety nie zrobiłam zdjęcia z pośpiechu, bo chciałam szybciutko obrobić nowe nabytki.

Moja syrenka miała długaśne do kolan włosy, troszkę przerzedzone co prawda...
Zabrałam się za jej mycie i wyczesanie.....
Wyszły prawie wszystkie włosy ....same przy normalnym czesaniu, zostały łyse placki:(((((
Skąd ja teraz taki kolor wezmę, nie posiadam luźnej Arielki do wystrzyżenia a w chińczyku króluje blond.

Skróciłam lalce włosy i tymczasowo uzupełniłam najgorsze placki - niestety nie starczyło na wszystkie. Dodatkowo są strasznie sianowate.

Lalka okazyjnie została ubrana w zdobyczną czarownicującą kieckę, do której trafił mi się gustowny kapelutek.








                                       Każda szanująca się czarownica posiada familiara.






                                                             I najlepszą przyjaciółkę.



Nasz nowy domownik poczuł namiętną miłość do dyni ....



26 komentarzy:

  1. Jaki fajny nowy domownik :-) Ja mam 2 i wiem, że bez kota to nie robota! Nic nie umknie ich uwagi. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Żeby tylko patrzył ,ale zaraz jeden zaczął ją wyjadać i był mocno oburzony, że wydzieram mu "karmę" z paszczy:)

      Usuń
  2. Prześliczna Stefka <33 Ta Arielka, która dała włosy mojej czarownicy ma ich tak dużo, że spokojnie obdzieli kolejną lalkę. Chcesz? Są naprawdę świetnej jakości.

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajna ta czerwonowłosa Stefa, ale nie ma porównania z miłośnikiem dyni. I włos nie przerzedzony i obróżka gustowna. ;)
    Dynie wyszły wspaniale. Chcem wreszcie zdjęcia młodszej latorośli i nie tylko. Wrzuć na pena jak się będziecie do nas wybierać.

    OdpowiedzUsuń
  4. Odlotowa dynia i czarownica ze swoim pupilkiem ! ... i ten ciekawski koteczek :-)
    zapraszam do mnie i pozdrawiam . d.

    OdpowiedzUsuń
  5. Panna po zabiegach wygląda świetnie a jak ją jeszcze dopieścisz to już w ogóle będzie super :) Kota jest piękna i wygląda na milusińską :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Widać dostała Ci się prawdziwa czarownica, tylko przebrana dla niepoznaki za syrenkę. Na razie postanowiła zrzucić włosy, ale nie wykluczone, że przez noc całkiem się przepotwarzy i rano zastaniesz czarnego kota zamiast lalki ;-) Ostatnio u nas w domu pojawiło się kilku takich familiarów - synowie mają fazę "na dinozaury" - a dzięki Twojemu blogowi odkryłam, że potrafią ładnie zapozować z lalką, więc pewnie sobie wypożyczę. Gratuluję cudnego kota :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak to dinuś mojej córy, która zażyczyła sobie na urodziny chodzącego i ryczącego (ten dodatkowo jest nawiedzony bo oczy mu się na czerwono swiecą)

      Usuń
  7. The red haired doll is lovely, and so is her friend :-). What a cute cat, they are all the same: very curious, mine is too :-). Happy Halloween!

    OdpowiedzUsuń
  8. Fajne lale, ale serce me zdobyły dwa "potwory", tiruś i kotuś :) pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  9. Ten melonik na jej głowie totalnie mnie zauroczył ! Cudna jest :) i fantastycznie ubrana !

    OdpowiedzUsuń
  10. Sliczna lalka i jeszcze sliczniejszy futrzasty pomocnik :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Najlepsze jest zdjęcie z Tyranozaurem i cieniami na ścianie... Takie klimatyczne, jak z horroru.

    OdpowiedzUsuń
  12. ... jednak Stefci trochę włosków zostało :):) , świetnie wygląda !!!

    OdpowiedzUsuń