Oto Old Firehand z mattelowskiej serii Big Jim z lat 70'.
W moich zbiorkach z tej serii znajduje się już Indianin.
Przyznam, że nowy nabytek jest w ociupinę lepszym stanie, posiada bowiem swoje własne i bardzo bujne owłosienie:)
Ruchowo jest sprawny a pompka na plecach poruszająca ramieniem sprawna.
(wybaczcie kota z tyłu, ale się wpakował znienacka)
Do serii wydano różne ciuchy i akcesoria.
(zdjęcia pochodzą z ebay'a)
Lalek na sobie ma oryginalne buty i kurtkę. Resztę zagubił gdzieś po drodze zapewne.
Ode mnie otrzymał broń (nie ta epoka, ale pasuje:)). Spodnie i pas na pistolet miał na sobie.
Przyznam szczerze, że postać Old Firehanda z książek Karola Maya była przeze mnie mało lubiana.
Dobra, nie lubiłam go wcale. Dużo bardziej odpowiadał mi Old Surehand.
Z lalka natomiast bardzo się cieszę:)
Może kiedyż i Winnetou i Nscho Tschi się przytrafi:)
Też lubiłam czytać Karola Maya...
OdpowiedzUsuńFajny lalek, bo i wygląda, i w dobrym stanie, i świetną broń dostał.
Życzę zdobycia pozostałych dwóch.
Oj fajnie by było:)
Usuńfajny lalek :)
OdpowiedzUsuńDzięki:)
Usuń... a to Twoje dziewczyny teraz będą piszczeć z zachwytu :D
OdpowiedzUsuńJuż piszczą:)
UsuńOjej !!! Nie miałam pojęcia że były takie lalki !!! Wspaniałe !!!!
OdpowiedzUsuńDo serca bardzo mi przypadł Indianin :) Swego czasu mogłam cytować obszerne fragmenty "Winnetou" na pamięć .... Ech łza się w oku kręci ...
Ja tak samo i z tego powodu mam pokaźny zbiorek książek Maya
UsuńWinetou był amantem książkowym
OdpowiedzUsuńdla niejednej nastolatki - dziś
mógłby tylko nasze lalunie kręcić:)
z TAKIEGO brodacza i ja bym się
ogromnie ucieszyła - super Macho!
Howgh!
UsuńA już się obawiałam, że chciał zapolować na Neskę. Pewnie jednak było odwrotnie. Też uwielbiałam Karola Maja. Życzę Ci, żebyś szybko zdobyła pozostałe lalki z tej serii, urządzimy sobie Dziki Zachód. :)
OdpowiedzUsuńFajnie by było:)
UsuńŚwietny jest! Gratuluję wyłowienia!
OdpowiedzUsuńDzięki:)
UsuńSuper jest ten lalek a ubranko - bombowe! I włosy ma! Rewelacja! Kapitalne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńWłosy są jak prawdziwy gąszcz:)
UsuńFajny lalek <3 Ja swego czasu wyczytalam chyba wszystko Karola Maya :)
OdpowiedzUsuńJa też:))
Usuńlalek fantastyczny, taki męski, nie to co te wszystkie Keny;)
OdpowiedzUsuń:)))
Usuń