niedziela, 4 października 2015

Przydasie

Jak pisałam w poprzednim poście w moje łapki wpadło kilka plastikowych dam i okołolalkowych rzeczy.
Zakupione u starszego pana, na targu, za parę groszy bardzo mnie radują:)



Jak widać są w rozmiarze małym:)

Bardzo mnie ucieszyła budka Doktora Who - wprawdzie marzy mi się rozmiar nieco większy, ale jak się nie ma co się lubi.....
Budka jest skarbonką i posiada otwierane dno. Myślałam, że będzie pasować do serialowych figurek, ale niestety jest za mała.



Zza budki ciekawie zagląda Draculaura.


Wózek do słodyczy w idealnym Tyśkowym rozmiarze i drewniany konik na kółkach.



Konik jest fajnym  rekwizytem i dla innych lalek.

Wampireczkę zakupiłam za złotóweczkę jeszcze  na dominiku.
Była w stanie śmietnikowym i dodatkowo pozbawioną przedramion.
Pilnie poszukuję takowych a na razie panienka musi zadowolić się przeszczepem od klonika - niestety nie pasują kolorem.








Nie mogę się dogadać z tą kiecką - pruję, fastryguję i szyję - i nadal nie mogę jej dopasować ,chyba lalka ma na jej temat inne zdanie.

26 komentarzy:

  1. Cierpliwości, a samo wyjdzie (uda się uszyć) :D
    przydasie czasami sa bardzo potrzebne :)))

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo twarzowa ta kiecusia, w końcu uda Ci się dopasować :) konik jest pierwszoklaśny :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Sukienka jest naprawdę ładna, Draca wygląda jak miks francuskiej pokojówki, pensjonarki i siostry zakonnej :)

    OdpowiedzUsuń
  4. O konik, widziałam go i jakoś tak zapomniałam kupić. Na przydasie to już bym musiała mieć jakąś skrzynię po amunicji. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Przydasie zaczynam doceniać, bo bardzo urozmaicają fotografie :)))
    Świetne Ci się trafiły a dla Draculaury na pewno zdobędziesz brakujące rączki w odpowiednim kolorze :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Pierwsze zdjęcie z maluszkiem i konikiem bujanym- cudowne ! :) Wampirka bardzo ładna, trzymam kciuki, żeby udało się ją w pełni złożyć. Bardzo pasuje jej ta nowa stylizacja :-)

    OdpowiedzUsuń
  7. ojej wózeczek i konik rewelacyjne :) Takie własnie drobiazgi bardzo dekorują nasze lalkowe zdjęcia!

    OdpowiedzUsuń
  8. Rewelacyjny wózeczek- w sam raz na jakieś słodkości.

    OdpowiedzUsuń
  9. Cudne akcesoria, zwłaszcza konik chwycił mnie za serce:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Fajne przydasie! A z tymi przedramionami a właściwie z ich brakiem to jak widzę jakaś epidemia!

    OdpowiedzUsuń
  11. Gdybyś nie napisała że Drac nie jest nowa to bym nawet nie zauważyła. Świetna robota, bo teraz w końcu przypomina człowieka i wygląda bardzo dobrze :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Konik bardzo przypadł mi do gustu.

    OdpowiedzUsuń
  13. Konik faktycznie przypada do gustu :-)
    Monsterka w kokardzie i ugrzecznionej sukni, to widok miły dla oka. Raczej nie przepadam za tymi lalkami, ale ta wygląda niczym intrygująca, elegancka młoda dama.
    Tosia z tym cukierkowym wózeczkiem... rozczulający widok :-)

    OdpowiedzUsuń