Bohaterką dzisiejszego postu jest mój drugi prezent Mikołajowy. Jest to reprodukcja Barbie - Made For Each Other.
Korzystając z miarę stabilnej pogody i resztek śniegu .....
Lalka spędzała sobie czas w pudełku, ale w końcu stwierdziłam, że trzeba ją trochę rozruszać.
Przyznam, że i ciekawość zwyciężyła - czas rozebrać lalkę:)
O matko co za mikroskopijne guziczki - jak te malutkie dziecięce łapki sobie z nimi radziły?
Bez pęsety ani rusz.
Włosy pełniące również rolę karku ochronnego. Przetrwają chyba wszystko:)
Rozbudowana klatka piersiowa , wąska i skrętna talia, oraz zgrabne ,długie kończyny dolne.
Pomalowane paznokietki dłoni i stóp.
Podoba mi sie w niej właściwie wszystko - nawet te dość szerokie ramiona i włosy mogące wbijac gwoździe:)
Psiaka, rasy chyba sznaucer, znalazłam w rupieciach.
Jest świetnie wykonany.Niestety nie posiada żadnej sygnatury, ani magicznego :made in China.
Odziany w zielony kapturek z różowymi dodatkami i kaczuchą zabawką. Na grzbiecie miejsce po "czymś" - idealnie pasuje na parasolkę:)
Ubranko można z psiaka zdjąć.
Kiedyś posiadał buty - został się tylko jeden.
Jest dużym psem dla lalek wielkości Kelly a średnim dla Barbie.
jak ja się cieszę, że ja masz!!!! cudowna jest! super! to jedna z moich najukochańszych! a wszystko przez to ubranko w radosnych kolorach- Prześliczne!
OdpowiedzUsuńDzięki:)
UsuńŁadniutka. :) A piesek jest przesłodki. :)
OdpowiedzUsuńMyślałam, że mam malutkie guziczki dla lalek, ale te to są tak maciupeńkie, że aż mnie zdumiały! Laleczka bardzo ładna i bardzo ładnie ubrana! Piesek ogromnie sympatyczny! Wiosenna sesja :-)
OdpowiedzUsuńTylko pęseta daje rade:)
UsuńCudo. Fajnie, że pojawiły się reprodukcje starych Barbioszek. Włosy strasznie mocno utrwalone, ale za to fryzura się nie popsuje. Ubranko w radosnych kolorach, a piesek idealnie pasuje.
OdpowiedzUsuńDzięki
UsuńUa, fryzura pancerna- rzęsy też zabójcze :)
OdpowiedzUsuńAle to sznaucer skradł moje serce, w zielonym wdzianku (i komplecie kaloszków) musiał wyglądać slodko.
Szkoda, że został jeden tylko kaloszek:(
Usuńpanienka nostalgiczna -
OdpowiedzUsuńa Sunia wprost śliczna!
Dzieki:)
UsuńPiękna panna :) aż mi się by chciało takiej :)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Dzięki:)
UsuńLubię starsze lalki Barbie, więc analogicznie podobają mi się ich reprodukcje. Ta ma świetne ubranko "z epoki". A Sznaucer rządzi :-)
OdpowiedzUsuńTeż mi się podobają takie repro:)
UsuńNo proszę, jaka elegancka panienka :-) W tym pomarańczowym zestawie, na tle śniegu prezentuje się wspaniale ! Szalenie podoba mi się jej strój :)
OdpowiedzUsuńDzięki bardzo:)
UsuńŚliczna lala i cudnie ubrana!
OdpowiedzUsuńDzięki, :)
UsuńPrześliczna !!!! Taka radosna a jednak z dystansem.... :)
OdpowiedzUsuńSznaucerek bomba !!!
O tak psiak ekstra:)
UsuńMiałam kiedyś tę lalkę, śliczna jest i pięknie kontrastuje na śniegu. Piesek zabawny, szczególnie z tą parasolką :-)
OdpowiedzUsuńBo to taka psia dama:)
UsuńAleż przyjemny spacer: jedna z moich ulubionych lalek i bardzo fajny piesek. :)
OdpowiedzUsuńDzięki:)
UsuńUwielbiam ten rodzaj mordek u Barbie. Kolory wesołe i słoneczne, pewnie trudno było Ci dopasować do nich plan zdjęciowy, bo wkoło szaro i buro ;)
OdpowiedzUsuńNa szczęście zostało trochę bieli:)
UsuńPiękna! I te kolory:) A pomysł z parasolką - genialny! Pozdrawiam i zapraszam do siebie:)
OdpowiedzUsuńDzięki bardzo:)
Usuń