W piątek wróciłam ze szkolenia znad morza. Zabrałam ze sobą parę lalek coby w wolnej chwili pobiegać z aparatem. Niestety czasu tyle nie było no i dość szybko robiło się ciemno. Lalki grzecznie siedziały i czekały. Niestety nie doczekały się:(
Szybki wypad na spacer i parę nielalkowych zdjęć.
Następny dzień wypadł w pracy a niedzielę spędziłam na nic nie robieniu - czasem trzeba:)
Mój zbiorek lalek to jak wiecie lalki maści wszelakiej:)
Przed samy wyjazdem wpadła w moje macki niewielka dziewuszka. Jak ja pokazałam małżonkowi to zrobił niewyraźna minę i rzekł........ooooooo matko.
Dobra, uczciwie przyznaję, maluch pięknością nie grzeszy, ale jest taki brzydalkowaty, że aż piękny:)
Posiada karteczkę (w środku opis co to za cudo itd.) i sygnaturę na tyle głowy.
Niestety nie mogę odczytać całości - dość niewyraźne.
W każdym razie lalka pochodzi od Danbury Mint - na niektórych blogach widziałam lalki z ich kolekcji i zawsze się zachwycałam - przede wszystkim przepięknymi porcelankami.
http://www.danburymint.com/Collectibles/cat/Dolls_1-444.aspx
Mój nowy nabytek jest wykonany z winylu i ręcznie malowany.
Na myśl przychodzi mi dziecko trolli, więc ochrzciłam ją Trolla:). Sugerując się różowościami założyłam , że to płeć żeńska:)
Zachwycają mnie szczegóły - ślicznie zrobione szydełkowe ubranko ozdobione kwiatuszkami i wstążeczkami.
Mięciutki tułów i zdejmowane pieluchomajtki.
Świetnie wymodelowane kończyny z możliwością delikatnego ruchu i zmiany pozycji.
Włoski z delikatnego moherku (przylepione)
Bawi mnie wysunięty jęzorek:)
Podoba mi się ta Trolla:)
był czas rebornów - teraz nadchodzi pora na baby-troll :)
OdpowiedzUsuńWygląda jak prawdziwa i jest tak brzydka, że aż cudna.A właściwie wcale nie jest brzydka, prawdziwe maluchy też wcale piękne nie są, a potem wyrastają na piękności. Ty to masz farta do ciekawych lalek.
OdpowiedzUsuńO tak jest bardzo oryginalna:)
UsuńBardzo ciekawa laleczka. Włoski są prześmieszne. Może by tak zafundować lali jakąś czapeczkę? :)
OdpowiedzUsuńTeż o tym myślałam, tylko biały kordonek muszę sobie sprawić, albo malutkiej czapeczki poszukać:)
UsuńJej buzia jest ciekawa, w kilku ujęciach naprawdę ładna. Wydaje mi się, że szpecą ją włosy, są jakieś takie nie dziecięce, jak u starszej, łysiejącej kobiety.
OdpowiedzUsuńPewnie miał to być niemowlęcy puszek na łysiejącym łepku:)
UsuńMimo że nie pałam do bobasków, ten jest całkiem fajny, ma bardzo realistyczną twarz.Masz naprawdę fajne kwiatki w tej swojej kolekcji :)
OdpowiedzUsuńLubię różnorodność i takie oryginalne buziaki:)
UsuńO Matko! też tak sobie pomyślałam :)))
OdpowiedzUsuńja bym pewnie jej nie zauważyła ;)
Pozdrawiam :) a morze na zdjęciach cudne :)
dokładnie trollowe dziecko:)
UsuńDzięki:)
To NAPRAWDĘ jest mała Trollkówna !! Niesamowite !!! :O
OdpowiedzUsuńAno:)
UsuńZimowe zdjęcia - piękne. Jej, jak dawno nie widziałam morza...
OdpowiedzUsuńA ten Trolec? Hmmmm. Dziwny.
;-)
Może być i dziwny ale za to jedyny w swoim rodzaju:)
UsuńNie wszystkie małe dzieci są śliczne, ale każde kochane ;-)
OdpowiedzUsuńOczywiście:)
UsuńŚmiechowa panienka(?) :D
OdpowiedzUsuńTaka stara-trollutka :)
Mała stara:)
UsuńNiespotykana lalka ,ale ciekawa
OdpowiedzUsuń