Mam nadzieję, że jeszcze ktoś o mnie pamięta.
Końcówka roku była dla mnie niezwykle intensywna, taki mam już rodzaj pracy, że i święta w niej spędzam.
Z czasem na początku roku, też za wesoło nie będzie bo już grafik zapełniony.
Nawet na lumpeksy nie było kiedy biegać zbytnio:(
No i załapałam pokaźnego doła, ale dość tego... łopata w dłoń, czas się wygrzebać i wykopać z tej dziury.
A więc...
Najpierw składam wszystkim spóźnione życzenia świąteczne i noworoczne - oby lalki wam dopisywały:)
A teraz mój asystent zapowie zdobycze lumpeksowe i choinkowe w telegraficznym skrócie....
Sssssskarbeczki oglądajcie....
Zapraszzzzzzam
Poszczęściło mi się w drobnostkach lalkowych - w butach co cieszy mnie bardzo.
Znalazłam butkowe breloczki, idealnie spisują się jako obuwie dla lalek. Wyłapałam ostatnie sztuki, ale mam nadzieję, że jeszcze kiedyś się pojawią.
Moja Tris jest bardzo zadowolona z zimówek.
Trampeczki też mi się udały.
Od kuzyna otrzymałam w prezencie schedę po jego męskich lalkach.
I tak mój żołnierz otrzymał gustowny "kask".
A mój rycerz, który czeka nadal na swoją odsłonę otrzymał spadek po action manie (również kuzyna).
Za grosiki kupiłam też kolejne misiowe buciki.
Jako choinkowe prezenty trafiły nam się dwie Moxie.
Przywitała je zadomowiona koleżanka.
Nowy misiaczek...
Dom znalazły też lumpeksowe znajdki:)
Nowa hiszpańska para....
Dwa maluchy z celuloidu - oba sygnowane...
Jeszcze zapakowane Jill od Regala...
Klonik Made in Hong Kong - Sindy chyba...
A dzisiaj kolejna Maria Antonina - przyznam, że urzekło mnie jej spojrzenie fiołkowych oczęt w rozczłonkowanej głowie (ciało było obok).
Kolejka do bloga wydłuż się...
wow... niezłe znajdy!
OdpowiedzUsuńDzięki:)
UsuńWszystkiego najlepszego w Nowym Roku :0
OdpowiedzUsuńSkarby niezłe, ale najbardziej do pozazdroszczenia hiszpańska para :)
Pozdrawiam
Też mi się podobają, to moja druga:)
UsuńZnowu skarby Ci się trafiły .U nas lalki drogie ,przeważnie wycenione ,pospolite Baśki.
OdpowiedzUsuńU nas przed świętami ceny lalek w SH też sobie poszybowały (gołe Baśki z odgryzionymi łapkami za cenę kosmiczną), na szczęście nie zawiodły mnie ulubione rupieciarnie:)
UsuńNo pięknie, a już myślałam, że zasnęłyście snem zimowym jak misie.
OdpowiedzUsuńHiszpańska para godna pozazdroszczenia.
Niestety raczej na brak snu narzekamy:(
UsuńAsystent genialny, jestem przekonana, że wielce pomocny. Gratuluję inwentarza! :)
OdpowiedzUsuńBardzo pomocny:)
UsuńOj , nalalkowało Ci się bardzo bogato i ciekawie - gratulacje :):)
OdpowiedzUsuńOby trwało tak przez cały rok !!! :)
Dzięki bardzo:)
UsuńPostaram się kolejno przedstawić panienki:) a i panów
Widzę, że święta były bardzo owocne w lalki :] Gratuluję bardzo ślicznotek i innych lalkowych zdobyczy. A Howleen faktycznie ciekawą laleczką jest :D
OdpowiedzUsuńDzięki bardzo:)
UsuńAleż Ci się poszczęściło! Tylko pozazdrościć! Gratulacje!
OdpowiedzUsuńDzięki:)
Usuń