piątek, 25 września 2020

Saszka

 Lalek pomysłu Sashy Morgenthaler nie trzeba chyba przedstawiać.

A jeśli ktoś chce doczytać o historii twórcy i jej spadkobiercach to zapraszam tutaj :www.sashadoll.com

Kiedy pierwszy raz zobaczyłam te lalki to się nimi zachwyciłam - śliczne subtelne buzie. Niestety cenowo poza moim zasięgiem.

Aż tu jednego dnia wchodzę sobie do jednego lumpa i wśród rupieci leży sobie ona śliczna Saszka. To dowód na to, że lalkowe marzenia z listy życzeń prędzej czy później się spełniają.

Lalka jest w dobrym stanie. Lekko ma rozlatane nogi (stoi jednak dość stabilnie), ale boję się ruszyć, bo haczyki i mocowanie wydają się być delikatne.

A oto moja Saszka:
















 


7 komentarzy:

  1. Ty to masz szczęście do tych perełek :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo urocza, a i piękną dostała sesję :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Gratuluję! Ja swoją też wyciągnęłam za przysłowiową dychę ;) Bo ceny rynkowe są nieprzyzwoicie wysokie

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo mi się spodobały zdjęcia z Saszką :)))
    Nie mogę uwierzyć, że mogłaś trafić w SH na takie cudeńko :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Uroczy, choć smutny z lekka pysiałek <3

    OdpowiedzUsuń
  6. świat stanął na głowie!
    Sasha w ciuchlandzie!!!

    OdpowiedzUsuń