niedziela, 3 kwietnia 2016

Klasycznie

Mój kochany mąż zabrał nas dzisiaj po południu nad wodę.
Cudowna pogoda, 20 stopni na dworze cud miód. W sam raz żeby wypocząć po maratonie w pracy (w końcu jutro mam wolne).
Wpadłam tylko po torbę z lalkami zgarnęłam co leżało na wierzchu, aparat na drugie ramie i do auta.
Następne posty będą w podobnej scenerii:)

Do mojej ostatniej superstarkowej gromadki, która jeszcze nie miała okazji zagościć tutaj dołączyła kolejna blondynka. Dobra więc okazja pokazać te ładne buzie.
Lubię te twarzyczki, w dzieciństwie nie miałam żadnej a nawet nie słyszałam o ich istnieniu. Teraz jak znajdę jakąś, na której widok zaiskrzy a jak i cena odpowiednia to lubię taka przygarnąć.

Mój ostatni nabytek to syrenka, którą uwielbia moja córa - lalka zmienia w  wodzie kolor włosów - pojawiają się kolorowe pasemka - radocha dla dziecka:)

Syrenkę kupiłam gołą, ale w ciuszkach miałam wolny ogon. Wypełzła więc sobie taka na brzeg.




Na plaży pojawiły się jej urocze koleżanki.
Wszystkie zakupione gołe i w różnym stanie - tu i ówdzie ogryzione kończyny - u jednej nawet dłoń zżuta na naleśnik (szukam ciałka, ale nie mogę utrafić na taki solarkowy kolorek).

Długowłosa blondi to moja ulubiona - piękne włosy, ciałko bez uszkodzeń i śliczna buzia.



A teraz przygotujcie się na spam zdjęciowy.





























16 komentarzy:

  1. O widzę, że nawet śpioszka ożywiła się na plaży. A my zaliczyliśmy koszmar giełdy , chyba z godzinę w korku. Miałam w ręku suprstarkę, ale była bez nosa, a ja chciałam ładną.Nabytkami pochwalę się na blogu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na giełdę długo się nie wybiorę:( w mój jedyny wolny weekend ślubny ganiać będzie po lesie:(

      Usuń
  2. Jakie słodkie !!! :) Kocham Superstarki !!! :):)

    OdpowiedzUsuń
  3. mnie zachwyciła kraciasta sukienka
    z białym kołnierzykiem - urocza ♥

    OdpowiedzUsuń
  4. Jejku! Jakie one śliczne! Te cudne buźki! Te dresiki i te sukienusie! Kraciasta to odlot a jej właścicielkę chętnie bym przygarnęła! Skradła moje serce!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kratka jest zawsze na topie - od kochanej kuzynki dostałam parę kraciastych materiałów:)

      Usuń
  5. Sliczne :) Mam kilka z nich :) jesli chcesz to kilka ktore znam moge zidentyfikowac...Ta syrenka to Color splash Barbie, potem ta z dlugimi wlosami to Twirly curls Barbie z 1982 ta w kolorowyh cieniach na powiekach to Costume ball Barbie z 1990.

    Reszta tez jest mi znana ale nie mam akurat w pamieci,musialabym poszukac.

    Sliczna sesja :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ta w szarej bluzie w gwiazdki to Princess Barbie z 1979 :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki kochana bardzo, zawsze jestem wdzięczna za identyfikację:))) Teraz wiem co mam :)

      Usuń
    2. Miło też w sieci pooglądać je w ich oryginalnych ciuszkach:)

      Usuń
    3. Oj ja tez lubie poogladac takie kompletne lalunie :) A z twojej gromadki szczegolnie Princess Barbie mnie zachwycila :)

      Usuń
    4. Niestety jest mocno uszkodzona - jedna łapka żżuta na całkiem płasko (ktoś miał mocne zęby) mam nadzieję, że kiedyś znajdę pasujące ciałko , dotychczasowe óżnia się kolorem i proporcją - lalka ma drobną buzię.

      Usuń
    5. ojej szkoda ale trzymam kciuki za znalezienie odpowiedniego zamiennika!!!!

      Usuń