Postanowiłam pokazać moje ostatnie, przywodzące na myśl cieplutkie dni tygodniówki:))
Na laleczki te natknęłam się w naszej lokalnej graciarni. Akurat w dostawie znalazł się cały karton porcelanowych lalek, a wśród nich trzy malutkie perełki.
Laleczki w świetnym stanie, wprawdzie brakuje dodatków typu: wstążeczki, miotełki u Wtorku. Za to laleczki czyściutkie i świeżutkie.
Przedstawiam więc Sobotę, Wtorek i Niedzielę:)))
Laleczki pochodzą od Franklin Heirloom a zaprojektowała je Sylvia Natterer.
Posiadają stojaczki, na jednym uchowała się błyszcząca naklejka a same lalki są sygnowane na karku.
Na każdym stojaku zachowała się taka.
Korpusiki są zgrabnie uszyte.
Sylvia Natterer posiada własne studio gdzie powstają fantastyczne lalki.
http://www.sylvianatterer.com/artist.htm
Ponadto współpracowała ona między innymi z firmą Gotz i spadkobiercami Kathe Kruse.
Przyznam, że włączyła mi się zachciewajka na jedną z takich piękności.
znalezione na www.pinterest.com/pin/433190057882679892/
Moje porcelanowe maluchy pochodzą z serii dzieci tygodnia.
znalezione na ebay.co.uk
Fajnie byłoby posiadać całą czeredę, ale i ta trójeczka cieszy mnie bardzo (podobno trzy to moja szczęśliwa liczba.
Lalunie cudne, zwłaszcza przypadła mi do gusty czarnulka, jak mniemam Sobota. I jeszcze coś wpadło mi w oko, piękna szkocka kratka, właśnie taka jaką uwielbiam.
OdpowiedzUsuńCzarnulka ma piegi:)
UsuńKrateczkę dostałam w prezencie jest taka fajna, że żal mi pociąć:)
i ja zauroczyłam się czarnowłosą :)))
OdpowiedzUsuńBo śliczna:)
UsuńMają śliczne, zamyślone pyszczki. Gratuluję zdobyczy :-)
OdpowiedzUsuńDzięki bardzo:)
UsuńA mnie się podoba blondyneczka :) taka zdziwiona bidulka :)
OdpowiedzUsuńBardziej zaspana jak taka niedziela do odsypiania:))
UsuńUrocze! Pierwszy rzut oka - kurczątko, gdzieś widziałam podobne pyśki- dopiero jak doczytałam, że to Sylvia Natterer to już wiedziałam skąd znam - mam panienkę od Gotz - przy odrobinie szczęścia trafisz- ja swoją dorwałam na giełdzie ;)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję:) Charakterystyczny malunek buzi a szczególnie oczu :))
UsuńJak dla mnie to one takie cudne smutaski :)))
OdpowiedzUsuńGratuluję zdobyczy :)
Dzięki:)
Usuńkurcze ale Ci się trafiło !!! zazdraszczam !!!
OdpowiedzUsuńTeż się cieszę:)
UsuńPrzesliczne :)
OdpowiedzUsuńDzięki:)
UsuńŚliczne są, całe szczęście, że się nie poturbowały w transporcie, bo byłoby szkoda takich perełek. W dodatku ze stojaczkami, ekstra :-)
OdpowiedzUsuńFaktycznie, zwłaszcza, że sterta lalek była wrzucona na chybił trafił.
UsuńPonieważ Polacy "nie lubią poniedziałków", to Wtorek jest w sam raz.A Soboty i Niedzieli nigdy nie jest za dużo :-)
OdpowiedzUsuńBardzo intrygujące dziewczynki.Nie sądziłam, że ktoś stworzył porcelanowe dzieci tygodnia i że są one takie ładne. Trzy dziewczynki i wszystkie trzy równie urocze. Gratuluję zakupu i życzę uzupełnienia gromadki o pozostałe dzieciaczki.
Może kiedyś:) Dzięki bardzo:))
UsuńOjeeejuu, jakie słodkie laleczki! nawet nie miałam pojęcia, że takie istnieją! Cóż za znalezisko! :) Blondyneczka przypomina mi kogoś i po prostu roztapia tym serce... A czarnulka i jej piegi są hipnotyzujące :) Słodziaki
OdpowiedzUsuń