Ostatnie dwa tygodnie to istne szaleństwo. Najpierw przedświąteczne szaleństwo a potem niezły maraton w pracy. Do domu wracały moje ożywione zwłoki. Teraz kończy się mój wolny weekend - nareszcie go doczekałam:)
Niestety kończy się niefajno:( Właśnie spalił mi się zasilacz od laptopa - zrobił to to w wielkim stylu: wysadzając korki i pozbawiając prądu cały dom:( Na razie korzystam z pożyczonego zasilacza.
W naszych lumpach szczęście ostatnio nie dopisuje, nędza i lalkowa bieda:(
Jakiś czas temu udało mi się tylko dorwać tego oto rudzielca:)
Jest to Fiona ze Shreka .
Laleczkę wypuściła firma MGA. Wchodzi ona w skład ekipy Księżniczek Kung Fu.
https://www.flickr.com/photos/dolls-vikk/4504244371/in/photostream/
Moja laleczka zawędrowała do mnie w stanie dość używanym - posiada dość rozchwiane stawy biodrowe. Namalowana bielizna jest poprzecierana i porozmazywana.
Laleczka ma świetne włosy ; grube i gęste, rozczesały się bez trudu.
Lalkę wyczyściłam i pomalowałam.
Korzystając z dnia wolnego pojechaliśmy nad morze. Niestety upiornie wiało....o tak...
A próby ustawienia lalki kończyły się tak.
W końcu jakoś się udało:)
Nie wiem czy zdążę odwiedzić blogi, bo muszę oddać zasilacz:(
Jaka ładna rudaska, nigdy nie widziałam takiej na żywo. :-)
OdpowiedzUsuńDzięki:)
UsuńEch, zatęskniłam za wakacjami nad morzem :-) Śliczny rudzielec, ładniejsza od oryginalnej Fiony z bajki :-)
OdpowiedzUsuńZupełnie niepodobna, ale i tak świetna:)
Usuńależ Ona słodkościowa - to jakaś krewna mojej cudnej Anny,
OdpowiedzUsuńteż rudaski, też z tejże familii, jeno innej linii produkcyjnej :)
nie zaszkodziłoby mi i taką przygarnąć a i Ania miałaby ubaw!
Oj jak ładnie ten wiatr rozwiał włosy, fajne fotki :)
OdpowiedzUsuńDzięki:)
UsuńFotki tak fantastycznie oddały klimat wakacji! Miło popatrzeć i pomarzyć, przygnałam tutaj od razu jak zobaczyłam u siebie w obserwowanych blogach, że Twój najnowszy post zawiera frazę "kong-fu". Byłam pewna, że zobaczę tutaj zaraz mojego kochanego Bruce'a Lee, którego być może upolowałaś w tych Twoich Lumpkach! Hahahaha Życzę szybkiego uporania się z problemami technicznymi i pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńOj Bruce Lee ....przygarnełabym:)
UsuńMa ładną i łagodną twarz, i szeroko rozstawione oczyska- to z pewnością dodaje jej uroku.
OdpowiedzUsuńrzeczywiście:)
UsuńMa świetne nogi !!! Tak, to krewna mojej Olgi :):)
OdpowiedzUsuńOj tak nogi wypas:)
UsuńBardzo ładna rudaska.Trochę mało przypomina pierwowzór. Jest ładniejsza. Fajna ta linia księżniczek, chętnie bym którąś upolowała.
OdpowiedzUsuńDzięki:)
UsuńŚliczna ta Fiona, ma niesamowity kolor włosów. No,no kung fu księżniczki, nie słyszałam o takich ale są świetne :D
OdpowiedzUsuńRude jest piękne:)
UsuńCiekawa lalka- nie wpadłabym na to, że to Fiona (jakaś taka mniej śielona:). Ciekawa seria - choć mogły by mieć ruchome stawy.
OdpowiedzUsuńGdyby nie tatuaż to bym też nie wpadła:)
UsuńNie będę oryginalna, lalka jest super! Ma śliczną twarz, cudne włosy i ich kolor! Nawet nieruchome ciałko mi u niej nie przeszkadza !(tak fajnie ją zaprezentowałaś)
OdpowiedzUsuńŚwietne zdjęcia na plaży :)
Dzięki:)
UsuńRudowłosa piękność!!! Jako fanka MGA chętnie przygarnęłabym taką..., ale jedyne które widziałam "w internetach" do kupienia wydawały mi się podróbkami. Przykro mi z powodu zasilacza - miałam kiedyś podobny wypadek, choć nie aż tak dramatyczny, pomogło dopiero kupienie nowego...
OdpowiedzUsuńNowy zasilacz....:(
Usuńjaka fajna rudowlosa :)
OdpowiedzUsuńDzięki:)
UsuńWłoski ma faktycznie bardzo ładne i takie lśniące. Zdjęcia nadmorkie przepiękne, kocham morze od zawsze i ubolewam, że nie dane mi jest tam mieszkać.
OdpowiedzUsuńDzięki:)
UsuńMa śliczną buzię - a wystylizowana wygląda naprawdę genialnie, zwłaszcza te rude fale zorganizowane w kucyk... Czy to sukienka którejś Stefci z serii Minnie Mouse? Kojarzą mi się z półek sklepowych, ale nie wyglądają tam tak dobrze.
OdpowiedzUsuńMasz rację co do sukienki, bezwstydnie podkradłam lalce córy. Uszyta, że szału nie ma , ale prezentuje się całkiem nieźle:)
Usuń