Ostatnio narzekałam na brak porcelanek w naszych SH. No i obrodziło ....Patrzałam na nie i patrzałam, powzdychałam i wyszłam. Krucho już z miejscem u mnie na duże lalki i biję się z myślami. Może się wrócę...
Na zakupy pojechałam w konkretnym celu, z którego nic nie wyszło:(. Natomiast w torbie przywlokłam dwie panny, które do witrynki jeszcze wejdą:) - tam jeszcze miejsce jest.
Leżała sobie w ubranku, z jedną ręką smętnie zwieszoną a po drugiej pozostał pusty rękaw. Przekopałam się przez pudła i ...hura druga łapka się znalazła:) Przyznam, że tak lubię te lalki, że i bez tej łapki bym ją zabrała.
Po prostu kocham te pyszczki:) i każda ilość w ich przypadku jest dla mnie dozwolona :) Mówię o Sindy od Pedigree.
Ubrana była w taki oto strój. Otrzymała ode mnie baletki.
Drobnej naprawy wymaga bluzeczka (wypruta nitka pod szyją).
Przy ramieniu urwany haczyk na gumkę, na szczęście nie zgubił się i był zaczepiony w rękawie. Klej, nowa gumka i proszę:)
Lalka była czyściutka, włoski nie skundlone. Ucieszyłam się bardzo:) Dołączyła do pozostałej gromadki:)
Za typem drugiej panny przepada moja córa.
Ostatnio pokazałam trzy Livki kupione za jednym machem.
Wchodzę ja sobie do sklepu i patrzę leży....Justyn B. Ooooo mam już tę twarz i całkowicie mi wystarczy (jakaś pani zachwycała się tym Kenem - u nas każdy męski lalek to Ken). Patrzę dalej a tam nogi obute w trampki wystają - wyciągam i .....no niemożliwe pomyślałam - wysyp jaki czy co?
Czysta, ubrana, obuta i z włosami - pełen komplet:) (i tańsza niż Justyn B.).
A tymczasem w Szczecinie...
OdpowiedzUsuń*świerszcze*
Ja wiem, że to kwestia szczęścia, ale ostatnią lalkę widziałam trzy tygodnie temu, a sensowną lalkę... no, gdzieś w wakacje, to była Sindy właśnie :)
U nas sporo ludzi za zabawkami w SH biega i ostatnio mam wrażenie, że właściciele tych przybytków w stronę kupujących się pochylają, bo pudeł z zabawkami więcej. (i to nie tylko pluszaków) Chwała im za i oby tak dalej.
UsuńJesteś w czepku urodzona! Takie fajne lale i prawie jak nowe! Ja tu po Czechach za nimi jeżdżę a Ty idziesz sobie do SH i przypadkiem je znajdujesz! Koniec świata! Obie panny są cudne! Naprawdę masz szczęście i na pewno los Ci sprzyja! Pogoda może nie najlepsza i szaroburo, ale za to jaki wysyp lalkowy!
OdpowiedzUsuńCiekawe, co postanowisz z porcelankami...
Serdecznie pozdrawiam!
Ps. Pogoda ma się poprawić :-)
O po Czechach to i ja bym pojeździła:)
UsuńAno tak wlazłam i znalazłam. Oby tak los dalej sprzyjał - lepiej nie zapeszać:)
Tak mnie kusza te porcelanowe panny i pan :)
teraz ja się pytam, co to za lumpeksy!!!! Boskie <3
OdpowiedzUsuńA takie u nas - lokalny folklor i rozrywka dla zbieraczy :)
Usuńoooo tą drugą panienką nie pogardziłabym :) I ubranko całkowicie w moim guście :)
OdpowiedzUsuńGratuluję :)
A ja bym jej to ubranko zmieniła bo zupełnie nie po mojemu:)
UsuńSindy cudna !!!! Jeszcze Livka mi nie pisana niestety ... :/ , jakoś trafić na nią nie mogę :/
OdpowiedzUsuńNa pewno się trafi:)
UsuńCzekam cierpliwie :)
Usuń:D trafi, trafi - życzeniowo myśleć trzeba:)
UsuńI co ja mam powiedzieć? To chyba, że ja szczęścia nie mam. Widziałam porcelanki, ale to nic szczególnego.
OdpowiedzUsuńDostali nowe:)
UsuńSindy śliczna, natomiast Livka podoba mi się tak średnio, ma trochę wytrzeszcz oczu.
OdpowiedzUsuńPrzyznaję, że ten ostry niebieski kolor tęczówek może takie wrażenie sprawiać:)
UsuńSindy super, one mają bardzo dobre gatunkowo włosy. A to już chyba trzecia Twoja Sophie :)
OdpowiedzUsuńMoja córa je uwielbia:)
Usuńna livkę ciemnookką i ja chętnie bym zapolowała w styczniu -
OdpowiedzUsuńniekoniecznie w SH - a Sindy zaskoczyła mnie - pierwszy raz
widzę z szytym korpusem - jest teraz jeszcze bardziej lalkowa
i do podziwiania i do tulenia - słodka z niej tancereczka <3<3<3
Bluzeczka w kolorze żółtym takie wrażenie daje :)- korpus ma normalny plastikowy ze skrętna talią:)
Usuńooo, to dałam się podejść jak pensjonareczka :)
UsuńTy szczęściaro :D
OdpowiedzUsuńDzięki:D
UsuńSindy są cudowne- ich buźki są tak miłe :-) obie panny piękne, gratuluję łupów i zazdroszczę takich fajnych SH :-)
OdpowiedzUsuńOj tak:) Dzięki bardzo:)
UsuńSindy jest urocza!
OdpowiedzUsuńHa piękny łup! Sindy naley brać nawet bezrękie hehe - fajnie że łapka się znalazła!
OdpowiedzUsuńLIVka świetna - a jak kto LIVek szuka to na DollsForum Magalita ma kilka do puszczenia w świat!