środa, 4 grudnia 2013

Fanas Artesanos



Dziękuję za ostatnie komentarze i witam nowych obserwatorów :)

Cierpię na poważną dolegliwość zwaną brakiem czasu, którą potęguje końcówka roku. Moje nogi lalkowe czekają cierpliwie na obucie i ubranie. Połowy lalkowe też musiały ograniczyć swoją intensywność. Na blogi tylko chyłkiem zaglądałam:(
Wczoraj jednak stwierdziłam, że nie wytrzymam.... sklepy, SH wołały mnie z daleka, delirka ...to zdaje się są objawy odstawienia...
Poszłam i nie zawiodłam się lalek sporo. Wprawdzie przeważały standardowe bobasy, zjawiły się też bladolice staruszki, gazetkowe porcelanki  i lalki, które ujęły moje serducho.

Wyłowiłam ją z przepastnego pudła, nosi ślady użytkowania, ale jak  zobaczyłam ten buziak to od razu dostała imię - Carmen, jak bohaterka opery Bizeta.

Ubrana w swoje oryginalne ciuszki, zachowała firmową karteczkę z informacją, że jest ręcznie wykonana.


Szperając po sieci można się dowiedzieć, że firma pochodzi z Hiszpani. Ich porcelanowe wyroby podchodzą pod rękodzieło jako ręcznie robione. Tworzą oni również lalki autorskie we współpracy z artystami.

Moja Carmen jest laleczką siedzącą i bardzo specyficznie wykonaną.
Posiada głowę odlaną z tułowiem, który kończy się kwadratowym tyłkiem...



Trochę to przypomina doniczkę...

Kończyny są bezpośrednio przyklejone do ubranka, przy czym są od razu wypchane.


Same pantalony i bluzeczka pod suknią są przyklejone do tułowia bez żadnych sznurków, drucików - po prostu klej.

Buciki są namalowane.




Całość prezentuje się tak...





 






I udało dorwać mi się w mojej ulubionej graciarni szczyt marzeń z dzieciństwa (po naoglądaniu się amerykańskich filmów o świętach)...




Szukam inspiracji do lalkowej szopki tzn. żłóbka, jakby ktoś gdzieś coś widział to będę wdzięczna za cynk:)



10 komentarzy:

  1. Ręcznie robiona, czyli że jedyna w swoim rodzaju, gratuluję :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Ona ma tyłeczek kwadratowy od siedzenia przed telewizorem !!!!
    Bardzo podobają mi się namalowane butki , super laleczka !!! :):)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Od zasiedzenia się płaszczy:) buteczki zgrabnie wyrysowane rzeczywiście

      Usuń
  3. Bardzo oryginalna i ma śliczna sukienkę. Piękna szopka ze śmigiełkiem.

    OdpowiedzUsuń
  4. lalka jest tak śliczna, że nawet kwadratowy tyłeczek jej nie wadzi :)

    OdpowiedzUsuń
  5. kwadratowy tyłek widzę pierwszy raz :) gratuluję, bardzo ciekawa!

    OdpowiedzUsuń
  6. Prześliczna. Ma piękna buzię i loki. Tylko ten tyłek... :P

    OdpowiedzUsuń
  7. co zrobić autor miał fantazję

    OdpowiedzUsuń