Bardzo dziękuję za miłe odwiedziny i komentarze:)
Dzisiejszy post będzie na szybko. Wiem, że jak dziś nie ogarne to dostane lenia, albo cos innego wypadnie.
Mam chwilę przed wyjściem na imprezę:)
Już jakiś czas temu zamarzyła mi się lalka pozytywka. Na naszym grajdołku nie pokazywały się wcale, albo ja nie miałam szczęścia. W końcu trafił się lalek porcelanowy.
Niestety na wagę i cena była dość wygórowana - trochę sobie ważył. Na końcu tygodnia okazało się, że nikt się na niego nie połasił:) Dodatkowy rabacik i oto jest u mnie:)
Lalek jest w pozycji klęczącej. Wyposażony był w wiaderko przywiązane do łapki (moje dziecko się do niego przyssało i zapodziało od razu), miał jeden but - drugi zaginął gdzieś w świecie.
Nie posiada żadnej sygnatury, ale ma pozostałość po nalepce - pewnie producenta.
W domu coś mi w nim nie pasowało.
Czasem mam wrażenie, ze porcelanowi chłopcy to poprzebierane dziewczynki.
Rozebrałam smyka i zaczęłam kombinować:)
Kto takie fryzury wymyśla..?
Całkiem zgrabne kolanka.
W moim posiadaniu była kiecka, która czekała na lokatora..:)
Odwróciłam perukę tyłem do przodu i zaczesałam palemkę:)
( dopiero teraz zauważyłam wystające nitki - tak to jest jak bez okularów człowiek coś robi)
No i teraz mi pasuje:)
Teraz podmalować oczy, zgrzebłem zaczesać włosy i hajda na tańce:)
Tak prezentuje się o niebo lepiej! U chłopczyka takie długie rzęsy? Nieee. Ale ta peruka tył do przodu mnie powaliła! Świetnie z tego wybrnęłaś!
OdpowiedzUsuńLala jak malowana i chyba rzadka, bo klęcząca!
Życzę miłej imprezy :-)
Siedzące i leżące mam, ale klęcząca to pierwszy raz:)
UsuńJa myślę, że to było bardzo mądre stwierdzenie, że chłopcy to przebrane dziewczynki ;)
OdpowiedzUsuńBo tak sie mi jakoś często nasuwa:) przy porcelanowych nabytkach
UsuńNie no z całą pewnością ktoś się pomylił nakładając temu maluchowi perukę. Ale naprawiłaś jego błąd i jest świetnie:)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie:)
UsuńFajnie odmieniłaś tego lalka... właściwie - lalkę ;) Dziewczęca wersja bardziej mi się podoba!
OdpowiedzUsuńPrzyznam, że mi tez:)
UsuńProces naturalizacji dał wynik pozytywny, ładna z niego dziewczynka (hi,hi) . Szkoda, że nie zauważyłam pozytywki, bo bym się skusiła.
OdpowiedzUsuńI gra:)
UsuńCiekawe, czemu ona w takiej pozycji? Nigdy dotąd nie widziałam klęczącej lalki. Ale pozytywka nie wygrywa (chyba) psalmów?
OdpowiedzUsuńNie psalm to to nie jest:) Miał wiaderko może wody z rzeczki nabierał:)
UsuńHehe włoski ma jak cherubinek.. Może to był mały aniołek ? :)
OdpowiedzUsuńO idealny pomysł na świateczny wystrój:)
UsuńŚwietnie :) Ja bym jeszcze ją posadziła ;) nóżki w mocowaniu z korpusem przełożyła
OdpowiedzUsuńdo pozycji siedzącej :)
Pozdrawiam :)
Tak na początku chciałam zrobić, ale stwierdziłam, że klęczka jeszcze u mnie nie ma a siedzących i owszem:)
Usuń