Mam bardzo mało czasu, w związku z tym będzie to post bardziej zdjęciowy.
Przebiegając i to dosłownie przez lumpki, z jednej skrzyni wyciągnęłam Barbarę jakiej jeszcze nie mam, starą Stefką i Zośkę w oryginale nazywaną Sophie.
Sophie czyli Zośka to lalka z serii Liv od Spin Master
Ma niesamowicie niebieskie oczy.
Przybyła do mnie golutka, ale zadziwiająco czysta.
O matko, gdzie moje włosy?
Ku mojej radości w tej samej skrzyni znalazły się również włosy.:) - sztuk 2
Brązowe z czapką do nich dopiętą....
Blond z różowym pasemkiem ...
Stefka i Barbarka moczą włosy w misce (zważywszy na stan, może to potrwać z tydzień).
A teraz pytanie...
Dzisiaj wyłapałam lalkę, której nijak nie mogę rozpoznać - buziak niby znajomy. Byłabym wdzięczna za wskazówki lub identyfikację:)
Bardzo mi z buziaka przypomina którąś z sióstr Olsen, ale ma zupełnie inny kolor oczu.
Lalka była własnością małego artysty - musi zostać poddana kuracji maściowej.
Na brzuchu guzik do wciskania.
Na plecach głośniczek i niestety wyrwana klapka - pewnie na niej była sygnatura:(
No nie! Nie dosyć, że Livka to jeszcze z dwiema perukami, to już rozrzutność losu.
OdpowiedzUsuńTy sobie wygrzebujesz cuda, a ja sobie zdycham i wzdycham. Dopadło mnie zapalenie zatok i nici z lumpkowania.
Młoda nie jest mi niestety znana i nikogo mi nie przypomina.
Ja też zdycham, ale nie fizyczne a szperanie to terapia:)
OdpowiedzUsuńjaki paszczak... <3 Te mazy na buzi pasują wręcz idealnie!
OdpowiedzUsuńI kolejna livka z lumpka! :D
Jak mazy znikną to będzie piękna:)
UsuńOoooo.... może i ja kiedyś spotkam na swojej drodze Livkę , śliczna jest :)
OdpowiedzUsuńNajważniejsze, że humor Ci chociaż trochę Wyszperki poprawiły :):)
TO moja pierwsza z SH:)
UsuńGdyby udało się uruchomić mechanizm "gadający", to lalka sama by Ci się przedstawiła! Mam nadzieję, że uda ci się zmyć ten makijaż, bo jej buźka jest sympatyczna i chciałoby się ją obejrzeć czystą.
OdpowiedzUsuńTrzymaj się słonecznie!
Muszę do zegarmistrza po baterie się udać, może zatrybi:)
UsuńLivka z sh, no, no! Ciekawa jestem, jaka idea przyświecała młodocianemu artyście - rzęsy to czy łzy? :D Cokolwiek to jest, oby zeszło :)
OdpowiedzUsuńChyba rzęsy - pewnie miały być długaśne:)
UsuńOj! też mam nadzieję że pannę uratujesz :)))
OdpowiedzUsuńa taką Livkę to bym przygarnęła :D
Pozdrawiam!
Dzięki:)
UsuńLivka z SH i to z 2 perukami?! Koniec świata, po prostu! Nie wiem, jak takie cudeńka uchowają się u Was w koszach, bo u nas posucha totalna! A druga laleczka fajna ale kompletnie nie wiem: kto to. Pozdrawiam serdecznie i życzę kolejnych zdobyczy!
OdpowiedzUsuńAno czasem się trafi:)
UsuńJak mi się marzy wykopanie w SH Livki... Ale moje SH nadal nie oferują zabawek... I w dodatku te dwie peruki! Normalnie taka okazja! Druga lala z kolei i mi wygląda znajomo, ale też za nic nie wiem któż to...
OdpowiedzUsuńW moim Tesco z reguły też trudno o coś fajnego i przez dłuuugi czas ciągle jest tam to samo.. Ale jak pojawi się coś nowego to z efektem :]
Wygląda jak Natalia Lesz, ale ona lalki jeszcze chyba się nie dorobiła ;) To taki żarcik, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńhttp://domowrotek.blogspot.com/
livka w wersji śnieżnej fantastyczna (ja z moją przywitam się dopiero w lipcu, też z "żółtym czepkeim")
OdpowiedzUsuńa mała zadziora podbija serce na 102! przypominają mi się łobuziaki od pana Dickensa czy Korczaka - taki polski gawrosz z kucykami ;D