W poprzednim poście pochwaliłam się nowym zakupem.
Zupełnie z przypadku polazłam do znajomej graciarni nie licząc na cuda, bo wcześniej odwiedziłam ten przybytek. A tutaj proszę Znajoma buzia i włosy peruka w postaci skundlonego mopa.
Moxie jak malowana.
W moim posiadaniu jest już jedna , ale nie perukowa .
Włosy okazału się być dobrej jakości i po moczeniu i standardowych lalkowych fryzjerskich zabiegach ułożyły się całkiem nieźle.
Oto blond i ruda:)
Z okazji nieobecności męża zajęłam jego męską jaskinie i bawię się lalkami. Szyję przebieram i wyczesuję. Oto ostatnio przysposobione i wyjęte z pudła. Następne czeka w kolejce:))
Jakie z nich Słowianki urocze wyszły. Wyglądają, jak przed nocą Kupały ;) Ja też musiałam trochę peruki podratować, niestety blond wyłaziły włosy, czarna jest dużo gęstsza.
OdpowiedzUsuńNa ostatnim zdjęciu ta po prawej to matka Meridy?
Dokładnie - rozrywkowa mama Meridy:)
OdpowiedzUsuńPiękny zestaw z ostatniego zdjęcia! A Moxie urocze!
OdpowiedzUsuńDzięki
UsuńLaki urocze, i Moxiaczki i cała reszta. A ta w czachy to co za jedna? I ta obok w bluzeczce w kropki? Bardzo mi się podobają stroje Moxie, rewelacyjne. :)
OdpowiedzUsuńW czachy to Merida a obok w kropki Fleurka:)
UsuńMoxie śliczne obie. Nie umiałabym wybrać ładniejszej.
OdpowiedzUsuńA na ostatnim zdjęciu bardzo fajne towarzystwo...
Towarzystwo czeka na przymiarki:)
UsuńOjej! Jakie piękne Moxie! Obie są takie śliczne w tych ubrankach i wianuszkach! Są zachwycające!
OdpowiedzUsuńCała gromadka świetna i wspaniale się prezentuje!
Dzięki:)
UsuńPiękne są te Twoje Moxie :D i lubię bardzo wianki na lalkach, są takie twarzowe :D
OdpowiedzUsuńSuper sesja <3
Też lubię wianki ,na sobie również:)
Usuńabsolutnie w moim stylu ♥
OdpowiedzUsuńgratuluję pięknotek - co
do rudej - zazdrość na 102!
Dzięki:)
Usuńkimże jest ta słodyczka
OdpowiedzUsuńmiędzy Meridą a Jej Mamą???
Fleur:)
UsuńMoxie są super, jednak ja na moją nie miałam pomysłu :/
OdpowiedzUsuńCzasem trzeba poczekać a pomysł sam przyjdzie:)
Usuń