Himura Kenshim jest postacią z jak to określaja niektórzy klasycznego, bądź legendarnego anime.
Jest samurajem, byłym zabójcą, który zaczyna nowe życie bez zabijania, podróżując z mieczem, z odwróconym ostrzem przez Japonię aż znajdzie swój nowy dom i przyjaciół.
Muszę przyznać, że anime średnio mi przypasowało, za to film złożony z trzech części (podobno w tym roku ma wyjść czwarta) to niezły kawałek kina przygodowego dla miłośników gatunku.
Mojego Battousai'a uwielbiam.
Jako lalek spisuje się wyśmienicie - z jednym wyjątkiem : na stale przymocowane obuwie.
Można zmieniać twarze, mocować inne dłonie - a o stopach nie pomyśleli:((
Na początek Himura po cywilnemu.
Uwaga - spam zdjęciowy ( lubię go fotografować, gdyż doskonały z niego model:))
A teraz w swoim oficjalnym stroju i dodatkami.
W prezencie otrzymał konia - tak sobie wymarzyłam samuraja na koniu.
Szukając odpowiedniego wierzchowca przeszłam przez wszystkie dostępne i znane mi miejscówki, łącznie z pobliskimi miastami. Zebry, dinozaury, kucyki pony, jednorożce - wyobrażacie sobie samuraja na różowym jednorożcu....?
Wszystko oprócz konia co wygląda jak koń.
W końcu przypomniało mi się, że w czeluściach domu mam konia z Rohanu - fani na pewno poznali :))
W końcu Himura otrzymał wierzchowca:) z siodłem w gratisie.
Zestaw zawierał wymienne twarze i łapki a nawet grzywka.
O ile dłonie i ich wymiana nie są kłopotliwe to twarze i owszem.
Głowa nie włazi w bolec gładko, trzeba rozgrzać a i to nie gwarantuje sukcesu.
Próbując na siłę, zadrasnęłam lekko szyję i więcej się nie siłuję.
Scenki w domu bardzo realistyczne. Szczegolnie posiedzenie mnie rozbroiło.
OdpowiedzUsuńZ koniem Himura prezentuje się bardzo profesjonalnie.
Figurka bardzo mi się podoba, zwłaszcza, że ma ruchome stawy, co ułatwia robienie fajnych zdjęć. Szkoda tylko, że butów zmienić się nie da. Ale, nie można mieć wszystkiego...
Pozdrawiam.
dzięki. :)
UsuńKenshina kocham od lat <3 A film nie wyjdzie w tym roku, przełożyli premierę na maj 2021 przez covida.
OdpowiedzUsuńOj to szkoda, bo jednak liczyłam na ten rok:(
UsuńObłędne zdjęcia! Zaczęłam od tyłu, więc do toalety i łazienki "doszłam" później i tu mnie rozbroiłaś :)))
OdpowiedzUsuńFigurka super, zwłaszcza, że jest artykułowana i - jak rozumiem - można mu zmieniać twarze?
Posiadam jeszcze jedno zdjęcie w łazience, ale juz nie chciałam siać zgorszenia:(
UsuńTwarze można zmieniać, ale niestety opornie wchodzą - trzeba rozgrzać plastik.
ILE MA CM?
OdpowiedzUsuńNiewielki - około 13cm
Usuń(upatrzyłam sobie rozbieralną pannicę anime - oj, będzie się działo -
OdpowiedzUsuńtylko muszę się przeprosić z najcieńszym szydełkiem - póki co - już
szykuję małe grono pannic do obfocenia i wrzucenia na blog)
Czekam niecierpliwie.:) a ja znalazłam inne wydanie Himury_ cena niestety dla mnie zaporowa :(
UsuńNo proszę, szukałaś i szukałaś, a koń stał i czekał ;)Zdjęcie na kibelku rozbrajające :)
OdpowiedzUsuńKoń za to szukał kopytka, które bardzo głęboko zakopałam i nie mogłam odnaleźć.
UsuńFantastyczny lalek <3
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba <3
Dzięki:)
UsuńZdjęcie na kibelku wygrało :)
OdpowiedzUsuńHa, nie ma to jak udane posiedzenie:)
Usuń