piątek, 7 kwietnia 2017

Rude jest fajne - 2

Witajcie w odsłonie kontynuacji poprzedniego postu.

Ruda Midge wpadła mi w oko już daaawno temu. Niestety jakoś brakowało szczęścia.
W końcu dorwałam lalkowego trupka w pobliskiej graciarni. Połamana, pożarta, włosy pociachane.
Wytargałam ją za cenę głowy czyli za złotówkę, bo tyle z całej lalki nadawało się do użytku.
Szkoda bardzo, bo laleczka była w namalowanym niebieskim stroju plażowym, ale co zrobić.
Z jednej strony widać ubytek na głowie, ale na nowym ciałku lalka odzyskała siebie.:)



















12 komentarzy:

  1. śliczną spódniczkę Jej podarowałaś!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. odżyła dziewczyna u Ciebie!

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo przyjemną ma buźkę :)
    Jeszcze dasz jej nowe włoski i będzie ok :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ma bardzo ładną buzię, szkoda, że była po przejściach. Fajne ma buty :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ale ładniutka ta modelka! Chodzi mi po głowie taka Midge, oj chodzi...a dzięki Tobie jeszcze bardziej!

    OdpowiedzUsuń
  6. Oczka ma jakieś takie zamyślone, jakby smutna była. Szkoda, że taka poniszczona :(

    OdpowiedzUsuń
  7. Ojej, tego rudego to jej ktoś za wiele nie zostawił :(

    OdpowiedzUsuń
  8. Oj biedulka ,malo tego rudego jej zostawili :/ Ale sama buzia jest przesliczna <3 <3

    OdpowiedzUsuń
  9. Poradzisz sobie z podreperowaniem panienki :) Pyszczek ma przesłodki a włosy można zrobić nowe albo podciąć . Wygląda na szczęśliwą :):)

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo lubię Midge. Super, że udało Ci się ją uratować. A włoski można spróbować nowe dać. Ale i teraz już pięknie wygląda 😊

    OdpowiedzUsuń
  11. Bardzo lubię Midge. Super, że udało Ci się ją uratować. A włoski można spróbować nowe dać. Ale i teraz już pięknie wygląda 😊

    OdpowiedzUsuń