Tak jak wspominałam ostatnie pół roku ciągnęła się rewolucja w moim domu. W końcu widać jej koniec.
Dzieląc czas między pracę i pewne inne rzeczy - nawał spraw osobistych :odgruzowywałam wnętrze domu. Niesamowite ile można rzeczy upchnąć na stosunkowo niewielkiej przestrzeni. System pudełkowy sprawdza się świetnie:) A ile śmieci przy okazji się wyrzuciło....
W pracy projekt "Festiwal twórczości dla osób niepełnosprawnych" zakończył się także - bardzo się cieszę, gdyż wysysał ze mnie resztki sił. Teraz mogę skupić się na kolejnym zamierzeniu, ale już nie tak obciążającym:)
Zdrowie mi trochę podupadło, jak nigdy biegam po lekarzach i robię badania, ale jestem dobrej myśli:)
Przez ten cały galop zaniedbałam internety i ostatnie nowinki.
Odgruzowywanie domu dotyczyło też lalek oczywiście. Większość została spakowana - zwłaszcza duże i czeka na lepsze czasy.
Inne grzecznie stoją, albo siedzą na półeczkach.
Część czeka na swoje odsłony.
W międzyczasie doszły kolejne lokatorki.
A oto jak przebiegało odgruzowywanie:
Zdejmowanie lalek z półek , wyjmowanie z pudełek, odkurzanie itd.......
Nowy domek (stary otrzymała córa) - jest do zrobienia....
Ma fajny tarasik..........
Uf....
Większość poustawiana
Czas ruszyć bloga pełną parą:)
Jaka u Ciebie różnorodność lalkowa! Cuda tam masz i jeszcze więcej! Jakie lale, jaki domek, jakie akcesoria! Uwielbiam coś takiego oglądać! Fajnie, że jesteś i kreślisz nowe posty :)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i życzę zdrówka!
Dzięki, dzięki:)))
UsuńAle tego masz! Braciszek Meridy jest słodki ;-) Też życzę dużo zdrowia i pokazuj jak najczęściej swoje lalki!
OdpowiedzUsuńMam nadzieję na chwilę wytchnienia i nadrobienia zaległości:)
UsuńPowoli nadchodzi czas świątecznych porządków ,boję się pomyśleć co mnie czeka w lalkowym pokoju .Najchętniej to bym tam wpuściła robota i wyszła na kilka godzin .U Ciebie laleczki ślicznie poukładane na półkach ,ład i porządek .Wspaniała kolekcja
OdpowiedzUsuńA cała reszta niestety w pudełkach:( Bardzo brakuje mi lalkowego pokoju, może kiedyś....
UsuńCałkiem spora kolekcha.
OdpowiedzUsuńMam pytanie gdzie kupiłaś tego rudego misio-chłopczyka od Meridy?
HA to był traf w lumpeksie za całe dwa złote:)))
UsuńZazdroszczę SH :)
UsuńDzięki za uśmiech:)
OdpowiedzUsuńWow, super że powoli wszystko wraca do normy! Piękna kolekcja ;)
OdpowiedzUsuńPowolutku:)
UsuńPiekna kolekcja <3 Ja mam chyba trzech tych chlopcow z Meridy... tylko nie wiem czy takich samych czy z wmoldowanymi wlosami...nie moge ich znalezc ;)
OdpowiedzUsuńO ja bym chciała tak cała trójkę:)
Usuńimponująca różnorodność!
OdpowiedzUsuństrasznie mi się podobają
półki "w ścianie" :DDD
Tam swoje miejsce znalazły lalki małych rozmiarów:)
UsuńMuszę to obejrzeć osobiście, jak wyzdrowieję. Regał wygląda imponująco. :)
OdpowiedzUsuńZapraszam:)
UsuńŁomatko !!!!!!!!!!!!ale masz cudów :))))))))))))
OdpowiedzUsuńReszta jest zakopana:)
UsuńOooo LaLaaa... :)
OdpowiedzUsuńAno:)
UsuńMasz bardzo fajną i różnorodną kolekcję. :)
OdpowiedzUsuńLalkowy zawrót głowy :-) Milion skarbów i skarbeńków. Takie porządki z możliwością odkrycia na nowo swoich lalkowych zdobyczy, musiały być bardzo emocjonujące.
OdpowiedzUsuńNiesamowita kolekcja.
Piękne wypełnienie regału :)
OdpowiedzUsuń