piątek, 10 lipca 2020

Trzy panny "F"

W poprzednim poście na zbiorowym zdjęciu wystawiłam trzy panny "F" - czyli jedyne Fleur jakie posiadam.
O ile blondyneczka w bieli, którą mam już jakiś czas jest w stanie prawie dobrym to dwie pozostałe - to zdobycze powiedzmy śmietnikowe.
Szatynka jest tak naprawdę łysa - dzięki za znaleziony kiedyś stosik peruk- a na jedną z nóg ma założoną "endoprotezę" czyli zaśrubowana nogę - strach ruszać. Blondynkę w okularkach musiałam poskładać gdyż miała połamany korpus no i brak jej palucha.
Generalnie uratowane od niechybnego wysypiska - mają braki, ale i tak cieszą moje oczki:)

Niestety zaplanowana sesja zakończyła się ewakuacją i w biegu zbieraniem rzeczy - ulewa niesamowita:(









W ostatnim tygodniu wpadło w moje łapki kilka fajnych pierdołek a wśród nich biała vintage sukienka od Faerie Glenn - za każdym razem kiedy coś złapię z ta metką,to te ciuszki mnie zachwycaja jakością i wykonaniem.





17 komentarzy:

  1. Urocze Panny F! Ja mam kilka też kupowane w stanie padło, ale podniosłam :) Rootują się całkiem przyzwoicie - polecam wszyć czuprynkę, ale w peruce też zacnie wygląda! Natomiast kiecka jest zjawiskowa- jak większość ciuszków vintage.

    OdpowiedzUsuń
  2. Według mnie wyglądają bardzo dobrze, wcale nie widać, że są takie kalekie, jak piszesz :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Uwierz:) ,dodatkowo jedna ma zgnieciony biust:(

      Usuń
  3. fantastycznie się nimi
    zaopiekowałaś - blondi
    w okularkach zachwyca ♥

    OdpowiedzUsuń
  4. Śliczne emerytki! I każda inna <3 To dobrze, że takie cudeńka nie trafiły na wysypisko śmieci. Przywróciłaś im dawny blask!

    OdpowiedzUsuń
  5. No i super :D
    Teraz razem wspierają się i wyglądają cudnie <3

    OdpowiedzUsuń
  6. Wyglądają wspaniale, wcale nie widać, że były tak poszkodowane. Śliczne te kubeczki czerwone. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Maskowanie działa, kubeczki malowałam sama:)

      Usuń
  7. Wszystkie dziewczęta śliczne, ale środkowa w okularkach na pierwszym zdjęciu normalnie chwyciła mnie za serce!
    Ubranka wspaniałe, filiżaneczki boskie!

    OdpowiedzUsuń